Miałem dzisiaj dwa dziwne sny, przeczytajcie!!!

Najpierw mi się śniły świnki, otóż przechadzałem się gdzieś na wsi, czy na prowincji, nad jeziorkiem. PAtrzę a tam dzik śpi w zbożu. Boję się, żeby dzik mnie nie zaatakował. Więc chowam się w czyimś domu a tam dziki się schodzą do mnie, obwąchują mnie i wesoło machają ogonkami... A drugi sen miałem taki, że moja matka ugotowała w garnku czaszkę jakiejś kobiety. Była góra czaszki (czerep) odpiłowana i było widać mózg... Co one mogą znaczyć?

Często ci się śnią takie dziwne sny?

Czasami ;)

twój skalp bylby lepszy na obiad pros***u provo jak nic.

Ten drugi sen to mi się kojarzy z teściową która nie znosi synowej i zabija ją a potem robi z niej zupę

18:34 - Mi trochę też się tak kojarzy, bo moja matka mi kiedyś powiedziała, że za mną każda kobieta by była nieszczęśliwa i generalnie moi rodzice zawsze mi rzucali kłody pod nogi