co druga kasjerka w spozywczaku ma dzisiaj tatuaz, tez to zauwazyliscie?

co druga kasjerka w spozywczaku ma dzisiaj tatuaz, tez to zauwazyliscie?

Nie, ale podobają mi się bardzo wydziarane panny :)

Co w tym dziwnego, skoro tatuaże zyskały dużą popularność...

robiono badania i okazało sie że im człowiek bardziej majętny tym mniej tatuaży.Także wychodzi na to że tatuaże są modne wśród nizin społecznych

Fajnie. Tylko kilka spraw - majatek to nie jedyny wyznacznik stopnia spoleznego - majetne osoby sa z zasadu starsze. Wiek jest tu wspolnym czynnikiem. Mlode osoby maja wiecej tatuazy, ale tez mniej zarabiaja. - "mniej" nie znaczy wcale. Moja siostra ktory szkoli sie na prawnika ma mniej tatuazy niz ja, ale obie mamy tatuaze :D

A jaką miała cipę bułeczkę czy motylka?

To forum powinno miec ograniczenie wiekowe.

ja raczej widzę, że co druga kasjerka mówi łamaną polszczyzna... ukraińskim dialektem.

Mnie się osobiscie tatuaże nie podobają, ale to każdego sprawa co robi ze swoim ciałem, więc też niewiele mnie obchodzi czy kasjerki albo maja tatuaże czy nie. Dla mnie nawet i lekarz czy prawnik mógłby mieć tatuaż byleby był dobry w tym co robi. Inną sprawą jest, że może podświadomie oceniam takie osoby jako mniej kompetentne, ale nie przeszkadza mi to, że ktoś lubi tatuaże, choć sama bym sobie takich nie zrobiła.

A co ma zawod do tatuaży? Mi się tatuaże nie podobają i szybko mi by się znudził dlatego nigdy nie zrobię.

Dlaczego oceniasz jako mniej kompetentnych?

Bo tatuaże zawsze kojarzone były z kryminalem i odpadem ludzkim. Dopiero od niedawna od tego się odeszło ale w podświadomości jak widać tkwi nadal.

Moge zapytac ile masz lat? Ciekawe czy jest roznica pokoleniowa

Kogo pytasz? Ja nie mam 30. Mnie się nie podobają wielkie tatuaże i nadmiar. Zwłaszcza u kobiet bo wg wygląda to obrzydliwie. Małe i dyskretne są ciekawe. Oczywiście o ile wykonane profesjonalne a nie u seby w piwnicy. Poza tym sądzę też że ludzie się dziaraja bo taka jest moda ostatnio.

Sama mam 25 lat i nie mam takich skojarzen, ale tez nigdy nie widzialam wytatuowanych kryminalistow, wiec zastanawialam sie czy jest to roznica pokolen. Wiekszosc ludzi z tatuazami jakich znam to ludzie w moim wieku i sa zupelnie normalni. pierwszy raz widzialam na zywo bardzo wytatuowana osobe u taty w firmie jak bylam mala i to byl bardzo mily informatyk

Nie widziałaś wytatuowanych kryminalistow? To widać że nie miałaś nigdy do czynienia z tym światem.

Pewnie jakichs widzialam, ale jak mysle o wytatuowanych osobach to pierwsze co mi przychodzi do glowy to mlody grafik lub marketingowiec z kolorywmi tatuazami.

ja mam 38 lat, jestem facetem, zostalem wychowany tak, ze osoby z tatuazem to kryminalisci albo gwiazdy rocka, a wiec jak widzialem jeszcze z 10 lat temu osobe starfsza np 50-60 letnia, z tatuazem, to od razu "wiedzialem" ze siedzial w wiezieniu jak 15 lat temu koeldzy na studiach robilit tatuaze - bardzo nieliczni =- dziwilem sie, myslalem, ze to patologia nowe czasy - ostatnie 4-5 lat zminilo moje pdoejscie do tatuazy, zwlaszzcza wsrod dziewczyn mi sie one podobaja, wsrod facetow zas nie a juz tym bardziej smeisza mnie faceci, ktorzy maja tatuaze, a sa "Delikatni" bo tatuaze kojarzyly sie zawsze z twardzielem, samcem alfa natomiast nawet u dziewzyn nie zbyt toleruje tatuaze na szyi, czy w miesjcach widzocznych, "rekaw" jeszcze ujdzie, ale uwazam, ze osob pracujaca w korporacji nie powinna miec widocznych tatuazy

I znowu....mnie sie tatuaze nie kojarza z "twardymi" osobami bo ma je glownie osoby o artystycznych duszach.

Artystyczne dusze taa :D zwłaszcza te wszystkie wydziarane długopisem karyny.

Ja bym wprowadził podatki od dziar

Mowie o duzych tatuazach, nie o malych napisach. Bo jak mysle o wytatuowanej osobie to o kims kto ma duze tatuaze, nie napis na tylku :P

Mnie się z niczym nie kojarzy. W d***e to mam. Wiem co mi się podoba a co nie.

Tak bardzo, ze az o tym piszesz? To co robisz jak czegos nie masz w d***e? :D Wracajac do korporacji - za pare lat nikogo nie beda dziwic tatuaze na dloniach czy szyjach. Jeszcze pare lat temu nie do pomyslenia bylo zeby komus w korpo wystawal tatuaz spod rekawa, a teraz to norma.

Każdy wie co dla niego dobre.... Nie każdemu się dogodzi.

W jakim sensie dobre?

Mnie się nie podobają tatuaże, ale nie rozumiem takiego zainteresowania sie stylem innych, co was to obchodzi, czy kasjerka ma tatuaż czy nie? Lubi to niech ma...

A co drugi klient nie umie nawet w sklepie łazęgi odprawiać

A może by tak... NOVA Centrum Edukacyjne? NOVA Centrum Edukacyjne da Ci to, czego potrzebujesz? Bezpłatne kierunki, własne pracownie specjalistyczne i nauczyciele z pasją? Tak, to u Nas Przyjdź z dowodem osobistym i zapisz się! Liczba miejsc ograniczona, dlatego zapraszamy, jak najszybciej! ul. Krakowska 17/9 Tarnów 143000350/796400893

Co to jest łazęga w sklepie?