Dlaczego nie chce ze mną kontaktu

Witam i proszę o pomoc ponieważ codziennie mnie ta myśl dręczy. 2 miesiące temu poznałem na turnusie fantastyczną kobietę, ona od pierwszej chwili zwróciła na mnie uwagę i sama pierwsza inicjowała kontakt ze mną. Niebawem zaczęła mi dawać znaki i delikatnie wysyłać sygnały że jej się podobam. Ja jako że jestem nieśmiały ignorowałem ten stan rzeczy i na jej dłuższe spojrzenia odwracałem głowę. No i wkurzyła się.... Później jej chyba przeszło ale wyjechała niestety. Ja chciałem ją zaprosić na kawkę czy coś ale stale to odkładałem. Kiedy już wyjechała to poprosiłem jej koleżankę która tam została żeby mi podała nr. telefonu do tej dziewczyny. Na drugi dzień usłyszałem od niej że nie wyraża zgody na danie mi nr. telefonu :( Utworzyłem specjalnie konto na facebooku i ją odnalazłem, wysłałem jej wiadomość ale nie odczytała a próbę nawiązania kontaktu zignorowała. Powiedzcie mi czemu już nie chce mieć ze mną kontaktu, przecież nic takiego jej nie zrobiłem :(

bardziej upokorzyć jej nie mogłeś,mądra dziewczyna że uciekła od ciebie

po co jej sierota, telefon od koleżanki?! tylko na tyle cię stać?! Dobrze ci tak.

dziś Upokorzyć? Wy kobiety macie chyba świadomość że nie każdy facet jest macho i wyrywa każdą dziewczynę której się spodoba. Ok jestem bardzo nieśmiały - przyznaje, nie podjąłem żadnej inicjatywy ale sorry, tydzień to za mało dla mnie żeby zacząć robić jakiekolwiek podchody.

myślisz że ktoś będzie czekał miesiącami aż się zdecydujesz? Gdy szczęście podaje Ci rękę to nie zastanawiaj się tylko łap

Ehh trudno się przełamać do kogoś na kim ci zależy i się ma niską samoocenę. Przez tą sytuację popadłem w depresję, gdybym tylko mógł cofnąć czas. Myślałem żeby do niej jechać tam gdzie chodzi na studia ale nie chce zostać stalkerem

Nie wnikam w babską logikę ale skoro rzeczywiście nic ci się nie wydawało i rzeczywiście jej się podobałeś a teraz nie chce kontaktu to znaczy że szukała na wakacji tylko ********.

,,,,Czystego seksu a nie trzymania za rączkę.

Myślicie że mam jeszcze szansę próbować walczyć, czy już rozdział zamknięty ?

Uraziłeś pewnie jej ego. Odpuść i poczekaj na rozwój wypadków, jakiś sygnał już jej wysłałeś. Piłeczka po jej stronie.

Problem w tym że nawet jak będzie chciała, to nie ma możliwości ona skontaktowania się ze mną :( Mógłbym ponownie do niej napisać albo do niej pojechać ale nie chce wyjść na desperanta, chociaż z drugiej strony bardzo mi na niej zależy.

Ja bym na twoim miejscu autorze jeszcze raz sprobowala .

Żenada pl prosić o pomoc koleżankę chyba ze masz lat 17

Jeśli nie pojedziesz do niej autorze albo nie napiszesz to już rozdział zamknięty.

Mam 27 lat... Pisałem do niej na facebooka ale wiadomość widnieje jako nieodczytana, próbowałem na facebooku dodać ją do znajomych ale zaproszenie zignorowała. Jechać do niej, czy to już będzie stalking ? :(