Czy powinnam sie jeszcze raz zapytac czy spotkanie aktualne?

Mój facet ostatnio sie troche do mnie zniechecil z mojej winy ( nie mialam dla niego czasu) i wtedy i on sie zdystansowal. Dzisiaj mamy sie spotkac wieczorem, o 09.20 do niego napisalam ze dam mu jeszcze znac, ale spotkanie aktualne na 90%. Na co nie odpisal do teraz. Jesli nie odezwie sie np. do 15 to powinnam zapytac sie czy spotkanie aktualne?

Nie, Ty napisz, że widzicie się wieczorem?

Trzeba było napisać o tej godzinie, o której już widziałaś, że spotkanie na 100%. Ale skoro masz to co masz, to sama napisz, że już jest na 100%. Jeśli nadal Ci nie odpisze, to odstraszyłaś faceta.

up

Nadal sie nie odzywa, choc w pierwszym smsie napisalam, ze jak bedzie mial chwile zeby sie odezwal :O Zazwyczaj juz sie odzywal przed spotkaniem... Martwie sie tym bo ostatnio w ogole jest jakis dziwny i sie zdystansowal - ok troche ja wczesniej tez zawinilam. Wystawi mnie dzisiaj?

I prawde mowiac ostatnio ciagle mam lęk, ze on ze mna zerwie bo tak sie wlanie dziwnie zachowuje i jakby mnie olewa po tym jak dwa razy nie mialam dla niego czasu( jednak nie zrobilam tego specjalnie tylko tak sie pechowo zlozylo bo raz sie zle czulam i nie bylam w stanie, a raz mialam cos waznego i musialam zostac dluzej w pracy). I teraz mnie tak traktuje :( Na pewno juz odczytal smsa, mial isc dzisiaj do swoich rodzicow, ale przeciez od nich tez moglby odpisac gdyby chcial