corka nie ma pracy..nie moze znalezc w zawodzie..wstyd mi bo ludzie pytaja..

Znajomi i sąsiedzi ciągle mnie zaczepia ją i pytają gdzie córka pracuje.. A ona dorabia na jakies zlecenia itd. Bo nie ma po studiach pracy w jej zawodzie.kiepskie studia robila i tak to wyglada. Ukonczyla geografie nauczycielska i brak etatów. Co mam do cholery odpowiadac gdy kolejny raz z rzedu slysze"jolu a gdzie ta twa corka pracuje?" One ciagle sie wychwalaja swymi dziecmi i jakie maja super prace i prestiz zawodowy..wstyd mi czasem powiedziec prawde,bo wiem ze beda sie w duchu cieszyc ze nie mam powodu do dumy.tacy to ludzie mnie otaczają niestety.

W pracy jedna przez druga wychwalaja się dziećmi..i licytuja której dziecko ma lepsza prace a ja jako jedyna milcze Kiedys kolezanka kasliwie rzuciła przy całym naszym zespole"jola a czemu ty nic sie nie chwalisz córka..co u niej?gdzie pracuje dokładnie?"

po co karmić sepy? ja bym była dumna z córki, skończyła geografię, ma uprawnienia nauczycielskie cóż, możesz mówić, że twoja córka jest freelancerem, bo w sumie to prawda to praca niezależna na zlecenia każdy koloruje rzeczywistość, odrzuca mnie od ludzi, których jedyną motywacją jest dokopanie komuś lub zazdroszczenie gwarantuję Ci, że jakby Ci się wspaniale wiodło, ci wszyscy wypytujący się o córkę zazdrościliby Ci i źle życzyli jest po studiach, ogarnia rzeczywistość - pracuje, może poszukać pracy w biurze podróży lub zrobić dodatkowy kurs na pilota, dużo już po geografii ma opanowane a ludzie pracujący w takich biurach, zwłaszcza "hurtowych" na przemiał, nie mają takich podstaw jak ona, poza znajomością jakiegoś języka obcego jeszcze raz: ja bym była z niej dumna

no przecież wg p.Zalewskiej są wolne etaty w szkołach.

modki, zakładacie dziś słabe prowokacje. Wiem, liczycie na klikanie i tym zarabianie, bo dużo ludzi w domach i nosny temat. 0/10

Marne prowo,albo jestes stuknieta matka,ktora nie ma dobrego kontaktu z ludzmi.

Głupia z ciebie baba to głupich znajomych masz

Nie martw się ludźmi totalnie....ale to totalnie. Skończyłam pedag. resocjalizacyjną i administrację...i to chyba najgorsze kierunki jakie można wybrać. Po ped. res. nie można pracować w szkole , o pracę w osrodkach wychowawczych ,,,,raczej bardzo ciężko tak z ulicy...w biurze , to znajomości..albo duże doswiadczenie... Najlepiej chyba to niech córka , znajdzie pracę jakąkolwiek....a w międzyczasie szuka pracy w zawodzie....Problem w tym, że jak ma się studia, to jak zaniesie się cv do sklepu, czy na taśme produkcyjną to popatrzą jak na wariata... Ale najgorsze to wpaść w długie bezrobocie....wtedy to po prostu bez znajomości zostaje tylko wyjazd za granicę...a wiadomo , jak tam jest - bardzo róznie i co mogłaby robić z geografią nauczycielską ???? Niestety ludzie to sie chwalą , często koloryzują , ale jak już pomóc dziewczynie to nikt nie zamartwi się .... może jak taki mądry jest ktoś, kto się wypowiada, taki zaradny, obrotny to niech zaoferuje pomoc w poszukaniu pracy???

0/10

Daj spokój, przecież każda z tych mamusiek najpewniej wyolbrzymia ścieżkę zawodową dziecka. Pamiętam jak jedna taka gdakała, że jej synuś to jest prezesem w firmie zajmującej się sprzątaniem i ogrodnictwem, że mają zlecenia na wykończeniówki, stałe w biurach, okresowo w hotelach etc. Problem zaczął się, gdy kierowniczka poprosiła by ta firma posprzątała jej dom po budowie, gdacząca do tej pory współpracownica stwierdziła, że no nie wie, dużo zleceń mają, rozszarpywani są, może pracowników nie być dostępnych a w rzeczywistości bała się, że prawda wyjdzie na jaw. No i zlecenie przyjęli, jej syn porozmawiał z kierowniczką i do tej pory śmieje się, że matka tytułowała go prezesem (owszem był, ale każdy wie jak to jest w sp.z.o.o.), gdy właścwie to tylko nazwa, ledwo przędzie ich firma, więc prezes z wicepreziem pracą własnych rąk szorują kible, myją okna, jeżdżą maszyną do szorowania podłóg, bo jakby mieli zatrudnić kogoś na śmieciówce to by firma padła :D 90% Polaków postępuje analogicznie.

provo

A kto to jest freelancer?

W Warszawie szukaja nauczyciel. Etaty nieobsadzone, rodzice wkurzeni. Niech corka sie zorientuje w poszczegolnych dzielnicach w kuratoriach (po kolei: Bielany, Bemowo, Wola, Zoliborz, Ursynow, Mokotow, itd.). Bedziesz mogla powiedziec, ze corka dostala swietna prace w Warszawie. ;)

Tez pamietam historie z przechwalaniem sie mamy. Synek pracowal w banku. Wow. Okazalo sie, ze owszem - byl cieciem. Wiec az tak bardzo sie nie przejmuj, Autorko.

Dziś moderacji placą podwojnie za zakładanie projektów i za to,ze wolny dzień?

Ech, nie przejmuj sie. I nie wstydz sie corki. wiesz jakie to musi byc dla niej przykre? ja jestem taka corka. mimo wyksztalcenia wyzszego, humanistycznego, pierwsze 6 lat mieszkania w Uk sprztalam. po drodze bylo dziecko. wiem, ze rodzice sie troche wstydzili tego, ze mam taka prace, a wszystkie ciotki, sasiadki wypytwali za kazdym razem "co u mnie I mojego meza2 (maz w sklepie pracowal ale tez studiowal tu w UK, majac male dziecko -i zadnych mam do pomocy). jak w 2014 wszystko sie zmienilo - I w ciagu niecalego roku I ja I maz dostalismy inne prace, oboje umyslowe I moja niezbyt fakjnei platna ale jedna "oh ach biuro2 a maz tez dobra praca I platna sporo powyzej sredniej krajowej - jak sie kolejny raz ciotki, sasiadki zapytaly I dostaly odpowedz ze teraz jest inna praca, taka a taka -JUZ NIGDY NIE ZAPYTALY WIECEJ :D

gość dziś Tez pamietam historie z przechwalaniem sie mamy. Synek pracowal w banku. Wow. Okazalo sie, ze owszem - byl cieciem. Wiec az tak bardzo sie nie przejmuj, Autorko. xxx Identyczna sytuacja, matka przechwala się w miejscu pracy (woj. warmińsko-mazurskie), że jej córcia jest BANKOWCEM w centrali w Warszawie. Mówiła to z taką dumą gdyby co najmniej była analitykiem finansowym z perspektywą na stanowisko członka zarządu... a tymczasem opychała karty kredytowe zawracając ludziom d...pe telefonami z infolinii.

gość dziś A kto to jest freelancer? xxx Sztuczny termin na podbudowanie ego osób, których nikt nie ceni na tyle by zatrudnić na stałe w danej firmie. Słowem robi okazjonalnie na śmieciówkach :)

Dlatego wolę pracować fizycznie jako elektryk, wszędzie zatrudnią i robię to, co lubię. Nie muszę daleko szukać i nie obchodzi mnie, co ludzie myślą.

Ja bym nie wierzyła w to jak inni chwalą swoje dzieci, bo większość i tak zmyślona. Poza tym córka ma jeszcze cale życie, żeby odniesc sukces. Po geografii może dawać korki, pisać prace jakieś, może podróżować i pisac książki jak Beata Pawlikowska?

0/10 klasyka gatunku prowo : założyc temat i pójść stad.

To sama załatw jej pracę, skoro TO TOBIE JEST WSTYD. Powinnaś być szczęśliwa, że córka mimo frustracji na skutek niepowodzeń zawodowych nie popadła w depresje i nałogi. Możesz jednak ją pchnąć w tym kierunku swymi irracjonalnymi pretensjami, że nie pasuje do Twojej koncepcji przerostu ambicji. Łatwo się mówi z perspektywy pokolenia, które miało za komuny ciepłą posadke latami, za 10% rynkowej wartości nabyło mieszkanie zakładowe a w momencie transformacji dorobiło się skokowo handlując dżinsami po bazarku. Apeluje o pokorę.

Tosziro wali konia do jej zdjęć. Nawet nie wiesz, jakie ona ma z tego pieniądze XD

gość dziś gość dziś A kto to jest freelancer? xxx Sztuczny termin na podbudowanie ego osób, których nikt nie ceni na tyle by zatrudnić na stałe w danej firmie. Słowem robi okazjonalnie na śmieciówkach usmiech.gif nie zawsze !!! znam freelancerke, ktora p okilku latahc dorobila sie takiej pozycji i preztizu, ze ma mnostwo klientow i zarabia (pisze rozmaite teksty) srednio 6 tysiecy zlotych, netto . pracujac z domu/kawiarni, jakos 140 godzin na miesiac.

0/10

15:11 serio na tym da się jeszcze zarobić? I to 6 tys? Bo konkurencja w pisaniu tekstów jest koszmarna. Na byle zlecenie na oferii zgłasza się 100 chętnych. Wygrywa najniższa stawka. 6 tys??? Serio?

15:21, tak, serio. z tym ze nie wspomnialam ze ona psize teksy zarowno po polsku jak I po niemiecku. mieszka w Polsce ale ma perkeft niemiekci I jakos okolo 40% jej tekstow jest po niemiecku

To chyba Twoja córka masturbowała się ostatnio do kamery na xhamster live. Ale ma brzydką dziurę.

Tosziro troll level hard:D

Mnie się taka jedna chwaliła ze jej synus w szkole pracuje,ale ze jako woźny to przemilczała :-)