Wkurzajacy dziadkowie...

Hej :) mam mały problem od jakiegoś czasu mieszkam z dziadkami bo rodzice sa za granicą. Szczerze to mam wrażenie, że maja mnie gdzieś liczy sie dla nich kasa i tyle. Nie chcialam z nimi wyjeżdżać i zaczynać wszystkiego od nowa, tutaj mam znajomych,przyjaciół i chłopaka. Niestety z dziadkami nie mam życia ciagle mnie kontrolują, oceniają, uważają za pustaka, twierdza ze jestem glupia i naiwna a na każdym kroku czycha na mnie zło.Nie znają moich znajomych nie chca ich poznac a oceniają każdego z wyglądu albo z opowiadań ( wystarczy ze cos babci opowiem a ona nie widzac tej osoby i nie znajac juz potrafi skrytykować ją, a co wiecej zawsze cos sobie o niej dopowie). Najgorzej jest z moim chlopakiem, jest cudowny i kochany dziadkowie raz go wiedzieli na oczy i nawet nie chcieli poznac tylko dla tego ze babci nie spodobal sie jego kolor włosów, a dla mnie jest cudowny taki uroczy blondynek (dodam ze to jego naturalny) stwierdziła, ze wzięłam sie za byle kogo i zabroniła kontajtu z nim. Dodam, ze jestem osoba pełnoletnia a oni chca mi wybierać znajomych no i chłopaka ,mowia mi co mam o danej porze robic teraz idz posprzataj pozniej idz sie poucz, na tą pójdziesz do kosciółka. Oprócz tego w domu sa ciagle awnatury o byle gowno, pewnie pomyslicie teraz, ze przesadzam a wiec ostatnio mialam afere o to ze zły majonez kupiłam