Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ash34

Problem z nastolatkiem.

Polecane posty

Gość Ash34

Witam. Zwykle nie piszę o swoich problemach w internecie, ale w tym przypadku sama nie wiem co mam robić. Chodzi tutaj o mojego brata, który ma 16 lat i odkąd pamiętam non stop gra w gry. Jest uzależniony od komputera. Swoją przygodę z komputerem zaczął bodajże w 3 klasie podstawówki. Nic się nie zmieniło. Nie ma znajomych, nie ma zainteresowań, nie potrafi skupić się na czymś innym niż granie. Moi rodzice albo nie widzą tego problemu, albo go bagatelizują. Nie zdają sobie sprawy, że on nie potrafi bez komputera normalnie funkcjonować. Ponadto jest bezstresowo wychowywany i moim zdaniem zaniedbany. Jedyną osobą w domu, która się interesuje jego ocenami itp jestem ja. A radzi sobie w szkole fatalnie, zawsze tak w sumie było. Ja jestem bardzo zdziwiona ich postępowaniem, ponieważ ja byłam zupełnie inaczej wychowywana. Miałam rygor, szlabany o byle co, nawet o trójki w szkole z matmy z której sobie nie radziłam. A on? Jemu dwójek gratulują :/ Nie potrafi się poprawnie wysłowić i jest infantylny jak na swój wiek. Dodam, że całe życie ja jestem tą gorszą, całe dzieciństwo mówiono mi, że nic nie osiągnę, jestem nikim itp. Gdy poruszam jego temat, tylko słyszę że mam się odpie*dolić od Niego, bo to oni go wychowują. Gdy próbuję mu wytłumaczyć, że np szkoda życia na granie, to on myśli że ja mu cisnę i mnie wyzywa, bo myśli że chce dla Niego źle a tak nie jest. Gdy tłumaczyłam mu coś ze szkoły on nie potrafi się skupić, ja to widzę i nci do Niego nie dociera. Uważam, że jego uzależnienie ma ogromny wpływ na to, jak się uczy i na jego koncentrację. Niedługo się wyprowadzam z czego się cieszę, bo nie będę musiała słuchać gadania rodziców jaka to nie jestem i że jestem ,, gorsza,, niż mój brat, ale z drugiej strony wiem, że może być gorzej niż jest, ponieważ nigdy wyjadę nie będzie go nikt kontrolował. Miał ktoś może podobną sytuację, albo zna kogoś kto był w takiej sytuacji? Albo ma ktoś radę co zrobić, żeby pomóc takiemu nastolatkowi? Proszę o potraktowanie mojego problemu poważnie. Dziękuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×