Tak trudno żyć!

Potrzebuje porady moja historia jest dosc skaplikowana wyszlam zamaz niedawno a juz mamy kryzys moj maz wyzuca mnie z domu co chwile i do tego pije a na dodatek problemem jest rowbiez pornografia on mnie ciagle poniza krzyczy a jego rodzina nie widzi w tym problemu. Mam chrzescijanskie zasady i nie moge sb poradzic z tym ze moj maz oglada porno i ciagle mnie krzywdzi slowami. Pomocy odeszlam ale co dalej ??

nic co ma być odeszłas to jest dobrze,

Moze lepiej wczesniej niz pozniej .

Kocham go ale tak bardzo mnie krzywdzi i nie widzi w tym nic zlego

A przed ślubem było jak?

On nie kocha ciebie czyli masz się odciąć i dać sobie z nin spokój

Bywalo roznie chociaz dawal mi sygnaly ze pije a wrecz jest alkoholikiem jak sie okazalo.

Masz jeszcze szanse ulozyc sobie zycie . Przejzyj na oczy . Jak mozna kochac kogos kto cie ciagle poniza i krzyczy ? Dzis cie poniza slowami , jutro zacznie bic .

Nie rozumiem po co byl slub skoro odrazu po slubie mnie oszukiwal. Mamy slub koscielny

Ha ha wyszła zs alkoholika który się nawet nie krył i teraz narzeka no szczy mądrości

Wziął ślub żeby mieć służącą do gnojenia