Mój były obrzydził mi seks

Kiedyś miałam ochotę robić to kilka razy dziennie z czasem robiłam to już z przymusu a jak to wyglądało? Ja skakałam wokół niego a on był bierny, miał wszystko co chciał a sam nie dawał z siebie nic. Po jakimś czasie zaczęły się pretensje że dlaczego ja nie dochodzę? Że co mi się dzieje? Że poznałam kogoś innego! A szczerze to nie tylko dziewczyny potrafią być kłodami:/ boże jak sobie przypomnę jak on się za to zabierał .. dotarło to do mnie po 3 miesiącach po zerwaniu że ja wogole nie mam ochoty na seks! Teraz zrozumiałam dopiero że to nie kwestia mojego zmęczenia czy czegoś tam tylko moich wspomnień związanych z seksem a pamiętam poprzedniego partnera który był żywiołowy i aż mi się zachciało z powrotem. Piszę to tylko po to, żeby może któraś z was, która ma problemy z ochota na seks zastanowiła się nad przyczyną bo nie zawsze wina leży w nas. Mnie to dopiero dzisiaj olsnilo że to nie jest tak że ja nie chce uprawiać seksu tylko po prostu nie chce uprawiać seksu z nim! Niby banalne ale czasem jak się ma klapki na oczach to się tego nie widzi. Pozdrawiam.

Nienawidzę swojego byłego, serio za wszystko co robił ciągle niezadowolony ciągle coś nie tak- zodiakalny rak! Unikać raków całkowicie radzę!!!

nie lizalas mu rowa to cie olal

Jezu współczuję przyszłej dziewczynie, która trafi na niego, serio taki toxyk! Zabraniał mi wszystkiego a ja na początku zakochana się zgadzałam, mimo że on robił co chciał :) potem zaczęłam się stawiać to wielkie wojny wyzywanie i jakieś debilne kary. Boże dopiero dzisiaj w nocy go wszędzie zablokowałam żeby dał mi żyć boże jaka ulga. Tylko weź teraz poznaj kogoś normalnego jak jakiś p***b zniszczył ci głowę.

To ja go olalam! W koncuuuuu! Niech będzie sam bo tylko innej życie zniszczy, malutki nierób