Leczenie kanałowe

Zawsze bardzo dbałam o zęby i mam je ładne ale w czasie ciąży w ciągu 9 miesięcy jeden ząbą tak się zepsuł, że trzeba go leczyć kanałowo bo próchnica była w środku i z zewnątrz nie było widać. Bardzo się boje tego leczenia. Czy ono boli? Czy boli bardziej jak zwykle borowanie? Oczywiście mówimy o leczeniu w znieczuleniu ;)

skoro w znieczuleniu to jak może bolec???? nie boli

uzywasz nici???

Ja tez przez druga ciaze musialam 2 zeby leczyc kanalowo. Przy znieczuleniu raczej nic nie boli ale czasem jak naprawde zab byl zepsuty, jakas ropa to jednak potrafi zabolec mimo znieczulenia, tylko to bol lekki w porownaniu do tego jak zab bolal wczesniej.

nie opowiadajcie bajek ze to wina ciąży.. ząb nie zepsuje sie w 9 miesiecy tak zeby go trzeba było leczyc kanałowo. Po prostu wczesniej sie psuł a nie był dobrze zdiagnozowany

To Ty nie opowiadaj bajek i zapytaj się stomatologa czy ząb jest w stanie się zepsuć bardzo w ciągu 9 miesięcy. Mi powiedziano, że wystarczy pół roku aby stan uzębienia uległ pogorszeniu, a w ciąży to już całkiem dlatego wysyłają w ciąży na badanie uzębienia. Ja byłam ale nic nie było widać, ząb psuł się od środka i gdy zauważyłam małą plamę to poszłam, a po rozwiercania niespodzianka....

tak sie składa ze pracuję w gabinecie stomatologicznym więc wiem co piszę, żeby przez pół roku doprowadzic ząb do leczenia kanałowego to chyba by trzeba było w ogóle ich nie myc a tutaj autorka dodała ze dba o zęby.

Ja musialam leczyc kanalowo czworke gorna po ciazy. Po prostu zab sie posypal. Sorry ale wczwsniej byl caly i zdrowy w koncu to 4 i bym zauwazyla ze cos sie z nim dzieje na pierwszy rzut oka. Tak, moze sie szybko zniszczyc zab nawet w 2 miesiace bo tak u mnie bylo. Poczatkiem ciazy bylam u dentysty i robil mi siodemke i 4 byla cala i zdrowa.

Leczenie kanałowe nie musi być wcale takie straszne. Wystarczy Znajoma leczyła ostatnio zęby w Eurodental i jest zadowolona. Pracują tam dobrzy specjaliści z dużym doświadczeniem.

Pracuje w gabinecie a nie wie że próchnica może iść od środka tak zwana podminowujaca. Ja też pracuje w gabinecie i doskonale wiem że próchnica nieraz wychodzi dopiero na zdjęciu rentgenowskim. Ktoś dbał o zęby mył je a tu bach taka niespodzianka dopiero na zdjęciu widać. Dlatego zalecane jest od czasu do czasu zrobić zdjęcie panoramiczne oczywiście nie wolno zbyt często raz na rok lub 2 lata. Zwłaszcza że te aparaty są już coraz nowocześniejsze i mają coraz mniejszą dawkę promieniowania a można uniknąć przykrej niespodzianki. Czasem ząb psuje się od przestrzeni miedzyzębowej i nieraz nie widać nic z wierzchu.