Czy moja matka jest toksyczna?

Mam 16 lat. Moja matka w dzieciństwie nie miała pozwalanie na zbyt wiele z tego co pamietam. I tu zaczyna się problem-mam wrażenie ze jest nadopiekuńcza-chce żebym pisała jej smsy gdzie i z kim jestem gdy jestem poza domem. Mówi ze się tak martwi itd. Gdy nie zamienię z nią ani słowa przez dwa dni bo mamy takie zmiany (ja w szkole a ona w pracy) to pisze do mnie smsy i pyta się co tam i mówi ze się stęskniła. Ja się wkurzam o to i wiele razy jej powiem o tym to odrazu wzbudza we mnie jakieś poczucie winy mówiąc "okej już więcej nie napisze tylko potem nie mów ze się tobą nie interesuje". Mam wrażenie ze moja matka chce być moją przyjaciółka. Dodatkowo nie lubię nadmiernej czułości a ta za każdym razem jak wychodzi to mówi mi ze mnie kocha... mam tego dość. Ogólnie dużo mi daje ale często jej podejście mówienie wzbudzają we mnie poczucie winy gdy matka zacznie mówić np "dobra bo ja jestem głupia..." itd. No jak tak matka może mówić? Jestem nastolatka mam swoje życie a ona się zachowuje jakbym ja musiała się zajmować jej życiem. W ogóle dużo chce wiedzieć co się dzieje w moim życiu. Mam tego dosyc