przyznajcie czy rodzac dzieci kierujecie sie tez tym by nie byc same na starosc

przyznajcie czy rodzac dzieci kierujecie sie tez tym by nie byc same na starosc

my nie wiemy, ale jakoś tak wychodzi. popatrz na zachód, gdzie ludzie co nie mieli dzieci nawet nie mają mijsca na cmentarzu.

Decydując się na dzieci po prostu chciałam mieć pełną rodzinę, w ogóle nie myślałam o starości. Ale ciągle się słyszy historie o starych ludziach, którzy sa kompletnie samotni, mimo posiadania dzieci.

kto ma dzieci może będzie samotny, zwłaszcza,jak wychowa ich na egoistów. kto nie ma, napewno będzie samotnym i nikomu nie potrzebnym starcem

Ja szczerze mówiąc nie myślę co będzie na starość. Wydaje mi sie to bardzo odległe i nawet nie mam pewności czy jej dozyje. A co do tematu to myslę, że to bardzo egoistyczne decydować się na dziecko żeby nie byc samotnym bo ono też dorośnie i byc moze bedzie miało własną rodzine gdzies daleko.

w tym wieku nie mysli sie o starości

dziś starości dozyjesz bez wątpienia, chyba ze sie zabijesz bezmyślnie gdzieś po drodze. a będzie to za chwilę, babci zapytaj.

Tylu ludzi umiera z róznych powodów, skąd mam pewność, że jej dozyje? Zreszta mam przeczucie, ze może tak nie być, nie wiem dlaczego... Choć mam dopiero 28 lat, ale tak czuje...

Zreszta myślę raczej o najbliższej przyszlości, co bedzie za 5, 10 lat... nad staroscia nie bardzo sie zastanawiam.

ale przyjdzie, wg niektórych 28 lat to staruch który powinien już szukać miejsca na cmentarzu.

Obiektywnie starość zaczyna się od okolo 65, 70 roku zycia