Chcialbym wejsc na zjazd absolwentow jako multimilioner wjechac Astonem Martinem

na parking z piekna dama i pokazac kazdemu iz jestem czlowiekiem sukcesu pozniej by patrzyli ten byl na studiach prymusem a pracuje w urzedzie ten byl tez prymusem a mial firme i potem bolesny upadek, ta zrobila calkiem fajna kariere, ale nic specjalnego w sumie, o tej prymusce nie wyszlo, o Kasia sie wybila, wychodzac za Norwega z branzy naftowej, a tu jest ON, ten mega przystojniak, garnitur od vercsace, Aston Martin, seksowna brunetka u boku z naszyjnikiem za 20 tysiecy euro i zaraz kazdy by chcial robic selfie i brac moj numer telefonu choc na studiach nikt go nie chcial :D