Rodzice nie chcą mnie puścić do Warszawy a jestem pełnoletni

Chciałem pojechać sobie pociągiem do Warszawy z Wrocławia (z Opola też są pociągi pendolino do Warszawy, ale do Wrocławia mam lepszy dojazd) mam 300 km do Warszawy, nigdy nie byłem w Warszawie a to wstyd bo mieszkać w Polsce a nigdy nie być w Stolicy Polski to największa siara i obciach, a chciałbym sobie pojechać do Warszawy co mam zrobić żeby rodzice mnie puścili?

Czemu?

A miałbyś gdsie spać w Warszawie?

Hotel bym sobie znalazł

:o

W Warszawie jest tak źe w łykendy hotele są tańsze, wiem bo kiedyś często jeździłam, a jeśli zamawia się z dużym wyprzedzeniem to można załapać się na niezłą promocje. Jak mama nie chce ciebie puścić samego to jedz z siostrą.

teraz w warszawie bedziesz g****il male dziec***edofilu?

Nie jestem pedofilem idioto ile razy mam ci to powtarzać? zresztą doskonale o tym wiesz! Bo sam puściłeś plotkę o tym że niby jestem pedofilem i sam to wymyśliłeś więc doskonale wiesz że nim nie jestem i doskonale wiesz że to nie ja pisałem o gwałceniu dzieci tylko ty to pisałeś pod moim nickiem jako ja

:o

Bo namysłow to dziecko specjalnej troski które jest wychowywane przez rodziców xd on zawsze był oczkiem w głowie mamusi i tatusia . Pewnie boją się że by sobie nie poradził bo jest niezaradny życiowo .Byś mnie odwiedził to bym ci pokazał miasta Warke ,Grójec ,Górę Kalwarie ,Piaseczno ,Nowe miasto nad Pilicą .Byś znał wszystko bym ci pokazał miasta Radom byś zobaczył miasta Puławy ,Lipsko ,Pionki ja to bym ci pokazał cały teren co znam .To bys z 13 miast zwiedził i obejrzał bym ci pokazał jak wyglądają tam warunki życia .Ale jak nianczą ciebie jak uposledzonego dzieciaka .Może jeszcze niech c****eluchę wsadza i dadzą smoczek albo becik xd matko chłopie ja to samo miałem też chciałem zobaczyć jaskinie raj albo zamek krZyżacki w Malborku albo zobaczyć osadę w Biskupinie słowiańska .To samo miałem też nie zobaczyłem nigdy :/ A tak chciałem zobaczyć nawet maczuge herkulesa jak to wygląda albo mysia wieża gdzie wg legendy zginął król popiel .

:o