Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Futuremum

Ciaza a problemy trawienne

Polecane posty

Gość Futuremum

Witam Was kochane jestem w piątym miesiącu ciąży . Nie ukrywam ,ze od kad zaszłam w ciąże moja miłość do jedzenia znacznie się zmniejszyła .. no i troszkę obawiam się o maluszka bo nie jem zbyt wiele np dziś zjadłam Ok 12 jajecznicę z dwóch jaj i pol bułki (i to tak na sile juz ) i to mnie trzymało do 18 Zjadłam o 18 tuńczyka z kukurydza w niewielkich ilościach .. problem pojawia się ze gdy zjem to momentalnie zaczyna bolec mnie brzuch jakby mnie skręcało w środku .. zazwyczaj zjem i od razu po posiłku biegnę do toalety . Jestem słaba i nie wiele mam siły do tego dopadła mnie jakby depresja i całymi dniami leżę .. gdy wstaje kręci mi się w głowie .. powiedziałam mojemu ginekologowi o tych bólach ale stwierdził ze to na pewno od żołądka i mam się nie martwić . Z waga stoję w miejscu a dzidziuś się rozwija i przybiera na wadze tak jak powinien . Czy słusznie się martwię ? Dodam ze badanie hormonu tarczycy wyszło podwyższone ale lekarz powiedział mi ze nie powinnam się tym martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz nie być słaba jak masz zła dietę stanowczo za mała wartość energetyczna dla utrzymania zdrowej kobiety a co dopiero ciężarnej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Futuremum
Czy któraś z Was tez tak miała ? Czy to normalne w ciąży ?? Kompletny brak apetytu apatia a kiedy już coś zjem to toaleta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jajecznicę z 2 jaj :D To znaczy, że swojego faceta pozbawiłaś jaj :D A jak ta jajecznica jest w dodatku na kiełbasie to Twój facet nie ma w majtkach ani jaj ani kiełbasy. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Futuremum WYLUZUJ nie jesteś na szczęście w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AUTORKO TEMATU jak często puszczasz gazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Futuremum coś Ty najlepszego narobiła :( Jak Twój facet wsadzał Ci siusiaka bez gumki do ci*pki to mogłaś mu powiedzieć: Głowa mnie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Futuremum nie byłoby nieplanowanej ciąży gdybyś swojemu facetowi założyła na siusiaka gumkę, która spełnia DWA WARUNKI: 1. nie spada, 2. nie pęka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Futuremum
Gazy hmm różnie . Bywają dni ze są bardzo wzmożone ,ale to raczej przed ciaza miałam problemy ze wzdętym brzuszkiem ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Futuremum jesteś kolejną kafeterianką w nieplanowanej ciąży :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam podobnie, ale bardziej na początku ciąży, teraz już mam lepszy apetyt, chociaż zdarza mi się wciągnąć coś niezdrowego, np. słodycze i wtedy miewam kłopoty trawienne. Niestety, trzeba jeść jednak z rozsądku często, ale małe porcje nawet trochę na siłę. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedz częściej A małe porcje , może na śniadanie świeży sok z warzyw i owoców . Masz braki w odzywianiu dlatego jesteś ciągle zmęczona . No i ruch ruch spacery na świeżym powietrzu to zobaczysz że i apetyt wróci i z żołądek będzie lepiej trawił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Futuremum
Dzięki , postaram się w takim razie wcisnąć w siebie trochę więcej.. kupię coś delikatnego jakieś biszkopciki może jak ciagle coś będę jadła to faktycznie poczuje się lepiej .. ale staram się jeść więcej tylko się odechciewa bo zjem i mnie czyści .. ostatnio zjadłam pare klusek na obiad troszkę buraczków i siedziałam w jednej pozycji przez 3h!! Bo tak mnie brzuch bolał .. a później pędem do kibelka . Eh tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak miałam obiad jadłam na raty 2 łyżki i przerwa coś szłam porobić i tak 15 razy potem już było coraz lepiej ale musiałam uważać żeby nie zjeść za dużo na raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×