Samotność 22 zima, brak siły do dalszej walki

Witam, Mam 22 lata i kolejna jesień/zima samemu. Potem będzie wiosna/latem samemu i znowu jesień/zima. Nigdy z nikim nie byłem. Jestem też wyalienowany pod kątem przyjaciół. Ciągle siedzę sam ze sobą #Ameno. Moja niezdolność do utrzymania z kimś relacji przyjacielskiej oraz bliskiej powoduje u mnie poczucie osamotnienia, depresję i stany lękowe. Gdybym miał przyjaciół (jakąś paczkę) to nie czułbym się źle z powodu braku dziewczyny, ale ponieważ poszukuję PRZYJACIELA, a DZIEWCZYNA nim jest, to dlatego bardzo mi brak, że jej nigdy nie miałem. Dodam na koniec, że każdą dziewczynę, która okaże się dla mnie miła, traktuję jako potencjalną partnerkę, a potem cierpię jak widzę, że nic z tego nie będzie i cierpię dalej.

skad jestes?

gość dziś Z Dolnośląskiego, a co?

Up

Pomodlę się za ciebie. Tyle mogę zrobić. Bo na te sytuacje nie ma dobrej rady. Jesteś bardzo młody i może zbyt czarno patrzysz na przyszłość. Można kogoś poznać później i być szczęsliwym. A Ty jesteś niecierpliwy, ale rozumiem Cię - każdy chciałby TERAZ być szczęsliwy. Jeśli jesteś katolikiem włącz się w jakąś wspólnotę przy kościele, tam można poznać i znajomych i dziewczyny. A może jakaś aktywnośc typu charytatywnego, tam też sa ludzie, bardzo często fajni. Nie siedź w domu i nie medytuj nad swoim losem, tylko się rusz. Ale nie żeby kogoś koniecznie poznać, tylko żeby razem coś zrobić. Znajomości powoli się utworzą. Powodzenia.

Też jestem w dołku i muszę coś z tym zrobić, ale mam już prawie 31 lat i to zupełnie inny kaliber. Pomyśl o terapii behawioralno-poznawczej.

A ja jestem jeszcze starszy od "człowiek nikt" i w takiej samej sytuacji jak autor, nawet gorszej. Całe życie sam, bez dziewczyny, przyjaciół. Prawiczek zresztą. Dla mnie nie ma już nadziei:(

Wszyscy udamy się na terapię behawioralno-poznawczą i po niej może wtedy okazać, że to całe nieszczęście było iluzją.

Ta paczka pewnie wciagnelaby cie debilu w naligi czy unny syf wiec sie ciesz a nie

Ja niestety mialem taka paczke, codzienne imprezy itd......... Bylo to kilka lat temu. Zakonczylem tamte znajomosci i co z tego mam? Pewnie jakiegos raka czy inne gowno. Czesto boli mnie w klatce piersiowej. Wiec pewnie cos, przez picie i palenie w ktore mnie tamte smiecie wciagnely. Zaluje mojej glupoty bardzo no ale tak to jest. Tak niestety dziala spoleczenstwo. Niszczy zycia. A tu widze wielkie placze za znajomymi.

gość dziś Głupia logika w stylu: "Moi znajomi byli źli to oznacza że wszyscy znajomi są źli."

gość dziś Dziękuję za modlitwę

Dokladnie. Bo co mozna robic ze znajomymi? Obrabiac sobie duupy nawzajem za plecami i uchlewac ryje. Nic innego.

To Moze sie poznamy?ja 24l.

gość dziś Opowiedz coś o sobie

Up

Zajmij się sobą, swoim życiem i nie przejmuj się brakiem znajomych. Ja żałuję, że kiedykolwiek miałam znajomych, bo tylko straciłam na nich czas. A jak zaczęły się problemy to i tak zostałam sama. Większość w twoim wieku (nie twierdzę, że wszyscy) chcą tylko chodzić na imprezy, chlać albo palić i obgadywać innych.

21.39 Ja dzięki damsko męskiej paczce przyjaciół poznałem świetną dziewczynę, która została mmż. Gdybym nie obracał się w tym towarzystwie, prawdopodobnie długo jeszcze byłbym singlem.

ja takiej paczki nie mam :/

Up