Dlaczego kobiety grają trudne do zdobycia?

choć też chcą mieć kogoś.....

żebyś póżniej miał lżej

Bo chcieć kogoś, to nie musi znaczyć Ciebie konkretnie i wtedy to nie jest granie, tylko określenie swojego prawdziwego stosunku do Ciebie....

tego typu baby(bo kolo kobiet to najwyzej w windzie staly) naczytaly/nasluchaly sie jakichs durnot i wedlug nich zyja. takie idiotki, nie majace wlasnego rozumu ani zdania(choc wydaje im sie inaczej) najlepiej po prostu omijac .

Haha , ktos nie daje doopy , bo moze nie odpowiadasz to osoba bez swojego zdania i idiotka ? :D Pokretne myslenie .

Typowy facet - faceci wbijcie sobie do glowy , ze NIE tzn. NIE , a nie odwrotnie .

Nie ma kobiet nie do zdobycia. Są tylko chűjowi zdobywcy.

16:09 - baba to dla ciebie osoba , ktora mowi " nie " i ma swoje zdanie , a prostytutka za kase lub koorefka za darmo ( zawsze chetna ) to kobieta ? Aha , rozumiem to zajmij sie tymi prawdziwymi wg ciebie kobietami , a od bab z daleka sie trzymaj . Gratuluje wyborow . Powodzenia .

głos kobiety: prawdą jest, że każda z nas jest do zdobycia:) , problemem jest tylko to w jaki sposób to Panowie rozgrywacie...

przeciez faceci nie zdobywaja kobiet , wiec o co wam chlopy chodzi wy tylko sie gapicie i olewacie kobiety po czym pitolicie ze kobiety sa niedostepne, naprawde jestescie durni

Latwych jest mnostwo, ale szybko sie nudza

Wg mnie to nie powinno wynikać z grania, ale kobieta z natury powinna byc trochę trudna do zdobycia, bo jednak to dobrze o niej świadczy,że nie od razu zaufa facetowi

16.09 bo normalne ciebie nie chciały zboku i psychopato?

I to nie wiąże się z byciem zimną księzniczką, albo tym, ze kobieta w ogole odrzuca faceta na wstepie, ale taki zdrowy dystans i nie zakochiwanie sie od razu, albo w kims kto na to zwyczjanie nie zasluguje dobrze świadczy o kobiecie- zreszta o facecie tak samo, ale pisze tu z perspektywy kobiety

Kobiety nie graja trudnych do zdobycia. Kobiety pozwalaja sie zdobyc mezczyznie ktory im odpowiada. Ja wolalabym byc sama niz z kims kto nie jest wg. mniw wlasciwa osoba. Cos innego to desperacja lub zgoda na polprodukt z racji checi realizacji innych celow np. pisiadania dzieci.

Wg nie stawia się kropki.

Niektóre kobiety grają, ale gra szybko z reguły wychodzi na jaw bo w końcu pokazują swoje prawdziwe oblicze. Uważam, że to dobrze być troche trudną do zdobycia, jesli nie jest to sztucznie udawane bo to oznacza, ze ma sie jakies wlasne standardy i zasady, więc nie chce się byc z byle kim

Ale trudna do zdobycia nie oznacza tzw. zimnej suki, albo księzniczki, można byc bardzo miłą i ciepłą kobieta, ale jednocześnie taką o którą trzeba się trochę postarać

dzieki za poprawe ortografa

A co znaczy "zimna suka"? Jestes mily i ciepły???? Mily i cieply gosc puszacy o "zimnych sukach"?Ja z pewnoscia mila i ciepla nie jestem, ale taki mam charakter. Jestem mila i ciepla dla rodziny i przyjaciol. Dla innych bywam rottweilerem. A na pewno trzymam dystans. I taki moj charakter. Mila i ciepla juz w zyciu bylam. Jakos nie pasowalo mu to do calosci. Mam nadzieje ze jestes mily i cieply. To inni beda wobec ciebie mili i ciepli.

a dlaczego miałbym być łatwa, jak widzę ze facet z ryja, charakteru, sposobu bycia i w ogóle niczego mi nie odpowiada? Co to...moja d...to jakaś placówka pomocy społecznej, czy przytułek dla bezdomnych?

Dokladnie. To takie oczekiwanie wobec kobiet. Ze takie a takie maja byc. Sa standardy zachowan jakich ludzie powinni sie trzymac, nie przeklinac wyzywac, robic burd i tyle. Ale nie oczekuje ze ktoa bedzie szczegolnie mily. Wystarczy ze neutralny.

Kobieta to nie szczyt, żeby ją zdobywać. A starać się mają obie strony. Po równo.

kobiety wymagają cudów które widzą w TV, tylko że zegar im szybko tyka i po 30/35 już po ptokach, wtedy dopiero rozumieją swój błąd, niestety za późno

ja jestem bardzo miła, ale nie do zdobycia, to ja wybieram, proste

Nie wybierasz tak do końca, bo nie każdy będzie tobą zainteresowany, proste.

20:34 a niby jako błąd? Że są same a nie z ferdkiem kiepskim?

Dlatego że chcą kogoś a nie byle kogo

Związek to suma wyborów. Mężczyzna wybiera kobietę, do której uderza. Kobieta wybiera spośród takich mężczyzn tego, który jej odpowiada. Zarówno mężczyzna jak i kobieta mogą wybrać samotność zamiast decydować się na związek z kimkolwiek. Ale z tego co tu czytam, to mężczyźni częściej zadają pytanie bezosobowe, czy będą mieli szansę u kogoś, kto tak naprawdę im się nie podoba, byleby móc być z jakąś kobietą. Dlatego uważam, że bardzo dobrze, że kobiety mają wyższe standardy, bo tak mogłyby skończyć z kimś z kim nic ich nie łączy, a już na pewno nie miłość. Tak - i mężczyzna wybiera. I tak, to kobieta wybiera. A nawet jej wybór przy podejściu mężczyzn "byle by coś się trafiło" jest gatunkowo cięższy jeśli chodzi o jego znaczenie. :) Więc dobrze, że kobiety "są niedostępne". Po prostu wybierają z kim chcą być. Tak samo, jak mężczyźni. Jeśli oboje chcą być ze sobą nic tylko życzyć im szczęścia i się cieszyć.

Mam 34 lata. Wolę być sama niż kimś kto mnie nie pociąga i kogo bym nie kochała. Nic mi się nie włącza. Nie mam żadnych obniżonych wymagań. Nie mam też żadnego zegara, który mnie pchał w jakimś kierunku. Wiem, że czas upływa i pewne możliwości mijają, ale mam chyba nawet większe wymagania niż kiedyś. Bo jestem już bardziej określoną, konkretną, ukształtowaną osobą. A ta druga musi do mnie pasować (i co oczywiste - ja do niej).