Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kochanka wychodzi za maz i zrywa ze mna kontakt!

Polecane posty

Gość gość

To jakis koszmar. Byla moja kochanką 1,5 roku, kocham ją bardzo, ona mnie tez. Ostatnio po cudownej nocy podziekowala i powiedziala, ze to byla wspaniala znajomość, ale z nami koniec, bo teraz wychodzi za mąż i chce być wierna. Wychodzi za maz z rozsadku, nie chce byc sama, nie chce mieszkac sama, chc3 mieć meza, dzieci. Ja juz mam rodzinę, nie moglem tego zniszczyć. Tłumaczyłem jej, ze nie zostawię zony (nie sypiam z nia i nie kocham), az do dorosłości dziecka,a pozniej gdy dziecko sie wyprowadzi to mozemy byc razem. Nie wiem jak to zatrzymać. Naprawdę ją kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HahAaa! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież nie wywroce teraz świata do góry nogami. Nie złożę pozwu o rozwód żonie, ktora sie niczego nie spodziewa, nie zniszcze rodziny mojemu dziecko, ono ma mnie za idealnego ojca. Przez rozwód mógłby mnie znienawidzic. A jedynie to byłoby w stanie zatrzymac kochankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie do śmiechu mi. Czuję, że to ta jedyna, to jakbym miał sen w którym stoje w bagnie albk w kleju, nie mogę się ruszyć a ją porywa jakas siła i nic nie mogę zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli ci nie zależy, proste. Pogodz się z tym . Tchórzu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby to była ta jedyna, to byś się nie zastanawiał, Ty cholerny psie ogrodnika !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli wychodzi za mąż z rozsądku to może za jakiś czas zatęskni i znowu zaczniecie się spotykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw te kobietę w spokoju żeby mogła ułożyć sobie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz seksu z żoną nie okazujesz miłości i ona się by nie spodziewała ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne nie sypia z żoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki idiota bez jaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanki nie czekają az dziecko się wyprowadzi no co ty, poza tym chemia trwa kilka lat potem sama by szukała nowych atrakcji, dodatkowo nigdy by ci nie darowała lat oczekiwań, do romansu najlepsza podobna tobie mężatka znudzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona sama wprost mi mowi, ze nie kocha go. Jednak to jak on sie o nią stara, dba, jest przy tym niebrzydki, ma maniery, ona dobrze o nim mówi, że nadaje się na meza i ojca. A to wszystko mówi mi bez cienia emocji. Jakby to nie dotyczyło jej. Facet jest bogaty, pewny siebie, zapewnia jej atrakcje i luksusowe życie, boję się, ze jakis czas ona sie w nim zakocha. Twierdzi, ze to ja jestem i bede miłością jej zycia, ale z nami koniec. Gdzie tu logika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mojej zony liczy się praca, kariera, pieniądze, dobra materialne, kiedys mi to imponowalo, taka zaradnosc, miala wszystko. Małżeństwo rozpadlo sie juz przed zdrada, bylismy razem z przyzwyczajenia i dla dziecka. Poza tym sie przyjaźniny, dogadujemy. A kochanka to calkiem inna osoba, delikatna, kr***** udaje silną, a jest slaba. Rozczula mnie, poza tym czuję jej miłość do mnie i moją do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.54 Czyli ile lat byliście małżeństwem? Żona pewnie pani prawnik albo lekarz :) Czy jesteś szczęśliwy w tym małżeństwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty tak serio? Wlasnie marnujesz zycie kobiecie ktora jakoby kochasz. Jestes egoista. Krzywdzisz duzo osob: kochanke, zone, dziecko. Wszyscy w takiej sytuacji wiedza co sie dzieje, tylko wszyscy udaja, ze nie wiedza. Dzieciak zwichrowany, zona nieszczesliwa i jeszcze kochanka ktorej niszczysz zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kubuś znowu o Martusi a Gena w drugim pokoju siedzi i czeka na ukochanego w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla samej psychiki już lepsza tajna zdrada i kilka podejrzeń niż jawna informacja ze ukochany regularnie sypia z inną i z nią dzieli zycie, to zabójstwo jesli kochanka kocha, musisz zrozumieć jej odejście jesli to zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z***biście , że tak jej sie udało znalezc kogos nawet jesli go tak bardzo nie kocha bo Ciebie to pewnie nie obchodzi ze najgorsza jest samotnosc. Co chciałbyś żeby zrezygnowała z całego życia dla Ciebie i Twojego dziecka ktore dla niej jest tylko obcym dzieckiem ? jakiej pomocy oczekujesz od forumowiczow skoro nawet wizja jej z męzem nie dała Ci kopa do działania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dala mi sily do działania a nawet odwrotnie odebrala wszelkie siły. Z zona kilkanascie lat. Nie inny ma zawod, ale to nieistotne. Dazyla i nadal dazy do sukcesów, dzieki niej ja tez wiele osiagnalem, motywowala mnie, a do kochanki czuję coś innego. To taka miłość na ktora czeka sie cale życie. Jak mam niby porozmawiac o tym z synem? Z żoną? Akurat nie jak obce dziecko, bo choc nigdy sie nie poznali, to mowila, ze gdybym zdecydowal sie byc z nia to jest gotowa nawet by dziecko zamieszkało z nami. Ona w glowie miała pewien scenariusz, podzieliła sie nim ze mna. Tylko to calkiem nierealne. Nie odejdę z domu z dnia na dzień. Myslalem o tym wiele razy, o tym co oni zrobia, jak zareaguja, co powie rodzina, ja wyjde na kompletnego dupka. To miłość, ale nasze drogi choć sie polaczyly teraz sie rozjezdzaja. Ja nie dam jej tego co on chce jej dac i czego ona chce (dom, rodzina).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moge wiedzieć w jakim wieku jest ta kobieta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda , że nie odpowiedziałeś mi dlaczego Ci sie wydaje , że ona powinna zrezygnować z rodziny dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to , że byłaby gotowa z nim zamieszkać bedąc z Toba to nie zmienia faktu , że nadal jest to obce dziecko . To tylko świadczy o tym że była w stanie dla Ciebie naprawde wiele zrobić a i tak to masz gdzieś i wybierasz zone . Wybacz ze sie wymądrzam ale akurat jestem w takiej samej sytuacji z tą różnica ze nie mam narazie kandydata na zastępstwo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz i porozmawiaj o was z jej kandydatem na męża , powiedz że chciałbyś w dalszym ciągu spotykać się po kryjomu z kochanką. Napewno zrozumie tylko co ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestan pieprzyć, jaka miłość? Gdybyś ją naprawdę kochał, to nawet byś się nie zastanawiał i zostawił żonę. Pewnie kochanka jest dobra w łóżku i chcesz ją zatrzymać. Niestety CI uciekła. I bardzo dobrze. Jesteś skończonym frajerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×