Czy robicie juz cos na święta?

Gotujecie? Czy za wczesnie? Do tej pory jedlismy kolacje u jednej albo drugiej mamy a teraz chcialabym zaprosic wszystkich do siebie. Ale wiadomo,praca dzieci i do tego jestem w ciazy. 24 tez pracuje tylko moge wyjsc juz o 12. Niby nie pozno ale tez nie za wczesnie. Nie tylko chodzi mi o wigilie ale i o swieta. Uwielbiam piec*****eke czesto,ale nie wiem jak to rozplanowac w czasie zeby wszystko stykało zeby bigos nie skisł a pierogi nie byly zlezane. Moze mrozicie/wekujecie? Jezeli chodzi o sprzatanie to maz moj wysprzata dom ale gotowac to juz nie potrafi

Pierogi i podobne upierdliwości zamamówimy z kateringu, parę dni przed zrobimy tylko jakieś śledzie, a w Wigilię pójdzie do piekarnika ryba i zrobimy zupę. Z ciast tylko piernik, ciasto jest nastawione od tygodnia. I tyle całej roboty. A sprzątanie nie inne niż na co dzień.

Wczoraj ubrałam choinkę

No ja sprzatam generalnie tak konkretnie co sobote ale okna bedzie trzeba pomyć ,firanki itp Kurcze nie wiem ...katering?

Kurcze jak mozna brac katering na wigilie?!przeciez to syf nie mozecie sie raz w roku "poswiecic"i zrobic cos domowego?

Ja bigos robie wczesniej i mroze. To samo z pierogami i uszkami. Ciasta kupuje bo nie lubie piec. Maz gotuje ze mna wiec jest latwiej.

Niestety moj do gotowania ma dwie lewe rece. Zagniecie ciasto na pierogi,pokroi cos tam ale sam nic nie zrobi. A takie mrozone po tem dobre jest? A co myslisz o wekowaniu np bigosu?

Ja pgolne wiekszosc rzeczy zwykle mroze ale bigos hest jakis dziwny mrozony

gość dziś Przecież bigos POWINIEN być przemrożony!

Zrobie bigos ktory zawsze mroze, salatke jarzynowa i co wiecej hmm. Paczke pierogow z kapusta kupie, ciasto kopiec kreta i cos z pudelka

Teraz możesz zrobić pierniki, może pierogi i uszka też i pomrozić? Bigos jak teraz zrobisz i zawekujesz to chyba też powinien być dobry za miesiąc, ale może niech wypowie się ktoś, kto już tak robił i może potwierdzić.

A bigos to koniecznie na swieta musi byc? Ja bigosu nie robie bo nieraz gotuje gar tak na codzien. Wydaje mi sie ze w swieta powinno byc cos bardziej wykwintnego

Skromnie,nie ma czasu nie ma kasy,zupka dzien wcześniej,ciasto w cukierni i już.

gość dziś Normalnie. Mam sprawdzony i wiem, że robią pyszne jedzenie. Nie mam zamiaru sobie urabiać rąk po łokcie, jak to robiła moja mama czy babcia, a potem przy kolacji padały na pysk. Nie na tym polegają święta.

Pierożki i uszka można już spokojnie zrobić i zamrozić. Potem odmrażasz w gotującej się wodzi i jest pychotka. Trzeba tylko dobrze zamrozić, żeby się nie pokleiły zbytnio. Bigos można zamrozić lub zawekować. No i można powoli zabierać się za ciasto na piernik. Inne dania to już raczej bliżej świąt. Tak mi się wydaje, ale kucharka ze nie taka sobie.

Kupiłam już prezent dla synka - lot w tunelu aerodynamicznym SpeedFly pod wrockiem. No i skarpetki dla męża <3 <3

Bigos mrozony i pozniej odgrzewany jest pyszny. Pierogi i uszka trzeba mrozic kazde osobno..w sensie tak poukladac zeby sie nie posklejaly i potem dopiero wrzucic do woreczka. Bigosu nigdy nie wekowalam wiec nie wiem.

Ja już mam zrobiony bigos i uszka z kapustą i grzybami. Popakowalam w pudelka i do zamrażarki. Mrożony bigos jest pycha, potwierdzam. Dużo na wigilię i święta nie robię, ciasta kupię, barszcz czerwony gotuje dzień przed wigilią, sałatkę również zrobię dzień przed. Rybę upiekę w wigilię, kompot z suszu i wystarczy. Na bieżąco sprzątam wiec syfu tez nie mam w domu, jedynie co, to okna umyje. I prezenty jesZcze. Tyle.

gość dziś Niestety moj do gotowania ma dwie lewe rece. to go naucz gotowac, proste!! masakra, facet nie umie ugotowac nic? co to ma byc za zwiazek?

Ja na prezent szykuję jakąś koszulkę z nadrukiem świątecznym ale jeszcze nie wiem jaki wzór stworzyć. https://cutt.ly/WiD7p

Nie sprztam na swieta jakos specjalnie, leczz tak jak zawsze. okna myje gdy sa brudne a nie na swieta. Nie przepadam za swietami, na pewno nie za strona religijna a tym bardziej za sztuczna medialna otoczka, nagonka na super prezenty. najbardziej wkurzaja mnie te specjalne swiateczne ubrania, sweterki, pizamki, specjalna zastawa w balwany :O ale ogolnie, siwet moga byc - lubie to, ze zawsze mamy wtedy rodzinnie wolne. Maz ma wolne platne od 25-go grudnia do 3 stycznia - 3. wraca do pracy. ja pracuje w tym roku 28 grudnia normalnie 8-16, oraz 31 grudnia 8-14. a tak to tez mam wolne swieta I Nowy rok. w tym roku chyba Wigilia bedzie taka nasza, w trojke. rok temu bylismy u rodziny. Planuje zrobic bigos za jakies 2 tygodnie I zamrozic. zawsze tez robie pierniki z synem na tydzien przed swietami. maz robi ryby w Wigilie, 2-3 rodzaje.

Ja pierogi będę robić za jakiś tydzień i mrozic. W następnym tygodniu uszka i to samo. Krokiety też. Piernik już leżakuje ale w weekend upieke pierniczki które muszą leżeć. Barszcz przed dzień wigilii . Rybę w sama wigilię. Ciasto też dzień przed ale ja robię jedno. Bigos robi moja siostra ja rybę po grecku i się wymieniamy. Nie pamiętam co jeszcze..