Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak odciąć pepowinę od rodziców?

Polecane posty

Gość gość

Witam was kochani. Przedstawię trochę o sobie. Mam 16 lat i przez ostatnie dwa lata miałam problemy związane w różnymi schizami. Były one związane z rzeczą której żałuje. Miałam wtedy duże poczucie winy i wyrzuty sumienia względem rodziny. Wreszcie zaczęło się układać ale od niedawna widzę kolejny problem. Zauważyłam ze wypracowałam sobie jakiś dziwny mechanizm. Podczas gdy wszyscy olewają swoich rodziców to ja mam jakiś wewnętrzny przymus mówienia im o wszystkim bo coś mi każe. Mam wrażenie ciągłej kontroli s ich strony choć nie jest tak, ale nawet zwykle pytanie z ich strony tak odbieram. Zaczęła wkurzać mnie obecność moich rodziców a jednocześnie wyrzuty siemienia ze względu na to ze myśle tak o swoich rodzicach. Dodatkowo narzucam sobie myślenie o nich, o ich problemach... nie umiem przestać. Nie umiem zrozumieć ze jestem osobną osobą tak jak każdy z nas. Mam wrażenie ze muszę się im podporządkowywać bo mogą być smutni choć to trochę bezpodstawne. Ciagle myśle o tym ze może w przyszłości będę mieć wyrzuty sumienia jak się wyprowadzę. Nawet mam wyrzuty sumienia jak za ich plecami wypije coś... to jest dziwne... myślicie se to okres dojrzewania xzy coś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychiatra się kłania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem leży we mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okres dojrzewania, to skrajnosci. Jedni widza w rodzicow idiotow i wrogow i nie chca miec z nimi nic wsoplnego, inni reaguja, tak jak opisujesz, jeszcze inni mieszaja jedno z drugim (nie cierpia rodzicow i maja w zwiazku z tym wyrzuty sumienia). Sprobuj przestac wciaz myslec o rodzicach, skup sie na wlasnym mlodym zyciu, wszystko sie z czasem ulozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie daje rady nie mogę przestać o tym myśleć. A jeszcze teraz ktoś napisał ze powinnam iść do psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Błagam pomóżcie mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wyobrazasz sobie pomoc na kafeterii? Kazdy ma inne zdanie, tobie to niec nie pomoze, poniewaz " nie mozesz przestac o tym myslec". Wyglada troche na obsesje, wiec porada specjalisty (psycholog, psychiatra) jest jak najbardziej wskazana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak mam o tym powiedzieć rodzicom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem ok tzn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O czym powiedziec rodzicom? Czy w wieku 16 lat chodzisz do lekarza z rodzicami za raczke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrzebuje ich zgody na psychologa przynajmniej w mojej szkole a nie ma innego najblizego psychologa w moich okolicach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest jakieś inne rozwiązanie? Myślicie ze to w nich problem czy we Mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udaj sie do lekarza rodzinnego albo jakiegokolwiek i wytlumacz sytuacje. Jezeli uzna za stosowne, to skieruje cie dalej. A rodzicow popros o zgode na konstultacje ze szkolnym psychologiem, poniewaz chcesz zasiegnac porady. Nie musicz rodzicom mowic, na jaki temat. Nie dramatyzuj, przeciez nic sie nie dzieje, w takim wieku to albo wciaz mysli sie o chlopaku, ktory sie podoba, albo o aktorze, w ktorym jest sie zakochanym, albo piosenkarzu, albo, jak w twoim przypadku, wciaz o rodzicach, chociaz to chyba nalezy do absolutnej rzadkosci u nastolatkow, rodzice zazwyczaj sa odstawieni na boczny tor, najwazniejsi sa koledzy, kolezanki, sympatia itp. Dojrzewanie, to wlasnie pierwszy etap procesu odcinania pepowiny, u ciebie to dziwnie wyglada, wiec zasiegnij porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jakis wiekszy problem, nie musisz miec wyjebane na rodzicow majac 16 lat odetnij sie jak pojdziesz na studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przejmuje się nimi bo maja swoje problemy a nawet dość sporo i widzę ze ciagle się stresuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tez takie coś ze właśnie ich unikam bo mnie drażnią ale mam jakieś dziwne wyrzuty przez to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychiatra bądź psycholog,tez dojrzewałam ale tak dziwnie w głowie nie miałam jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle wstydzę się iść do psychologa bo sama nie wiem na czym polega mój problem.. znaczy wiem ale tak nie umiem tego ugrupowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mama 15latka
Jestes zdrowym nastolatkiem I nie martw sie tak. To ze masz wiez z rodzicami jest super , to tylko znaczy ze masz pidstay dobrego wychowania. Rodzic moze byc tez swietnymbkumplem, po prosu badz szczery Pozdrawiam I powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mnie rodzice wkurzają właśnie-nawet swoją obecnością, nawet jak są mili. Unikam ich a jednocześnie mam względem nich jakieś poczucie winy. Nie umiem tego opisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×