Jestem najwiekszym chiachem na studiach, a nie umiem tego wykorzystac

gość dziś Zamknij ten ryj pajacu, bo po IP do ciebie dojadę i się po tobie przejadę. Już! Stul pysk, szmaciuro

Tzn. dla mnie za późno czasowo. Jestem niezręczny jak nastolatek... tak mi się zdaje. Słuchaj autorze, jeszcze nie czas się zabić. Jak dobijesz do 40 i będzie to samo, to pomyślisz. Jeszcze rozegraj swoją życiową partię. Skoro one Cię chcą, to w czym problem? Siadaj koło nich, gadaj, wtrąć słowo czy dwa, jesteś obiektem pożądania, nic prostszego! Przeszłość? Chrzań ją. Problemy zdrowotne i rodzinne to ciut gorsza sprawa, fakt.

A jak ktoś ma 30 lat to już czas na sznur, bo nigdy nie zaru***ł...?

oo a a zamiast ciachem, przeczytałam chamem :-)

Tak, 30, to koniec. Ale dajcie spokój z tym ******iem, wybierzcie się na panienkę GFE i będziecie mieli ******ie. Chodzić raczej o możliwość naturalnego poderwania ładnej dziewczyny, jak do 30 nic to nic tylko się wieszać. Ja tam presji na bycie z kimś nie mam, ale świadomość posiadania ładnego ciałka koło siebie, hmm... :)

Mi zawsze sie wydawało ze jestem przystojniakiem. Nawet nie wiem skąd mi się to wzięło, ale że mialem fobię społeczną to nigdy nie zagadywałem do dziewczyn. Fobia czesto idzie w parze z narcyzmem. Tak w wieku 24lat Gdy już przestałem miec opory i otworzyłem sie na dziewczyny to dotarło do mnie ze przystojny wcale nie jestem. Najwyżej przeciętny. Każde moje zaloty kończymy sie fiaskiem. Dopiero teraz łapię się na tym że w miejscach publicznych żadna dziewczyna czy kobieta na mnie nigdy nie spogląda. Tylko raz słyszałem od jednej ze jestem przystojny a z racji ze miałem okazje poznać ich sporo to raczej troche słabo.

Ale masz świadomość że spróbowałeś, brawo. Też muszę, dla świętego spokoju raczej.

Ja też chcę spróbować, ale jestem nieśmiały, chyba że sete wypije, ale jak podejść do kobiety i zianac jej alkoholem?

Przykro mi, że to przeżywasz. Już nie jesteś bezwiedną ofiarą z nadwagą. Teraz jesteś atrakcyjnym mężczyzną. Szkoda tylko, że w środku wciąż czujesz sie jak osoba, ktrą byłeś kiedyś.

Up

Z tym byciem największym ciachem to raczej na pewno wydaje ci się. Każdemu podoba się co innego.

Nie wydaje mu się, bo koleżanki z jego roku same to przyznają.

Nom, trzy koleżanki to przyznają czyli tak jest.

Dla tłuka powyżej cytat: "Koleżanka (lesbijka) powiedziała mi, że prawie każda dziewczyna wymieniła mnie jako największe "ciacho".

przegrywy znalazły kolege przegrywa, ale nie podoba im się, że przegryw jest przystojny i jeszcze z przegrywu moze wyjsc, to mu wmawiaja, że jest brzydki

up

Toż własnych zdjęć nie wsadzimy na forum. Mimo to czasem kusi - a może jestem tym 7/10, nie tylko 6/10? :-) A może któraś ładna widzi we mnie aż 7,5? A może jednak jestem tylko 5/10? Takie dylematy... chyba zapytam na tym forum o zdjęcia siódemek :)

up

fakt. czasem kusi, aby ktoras ocenila. ja szczerze to kiedys zrobilem, ale na innym forum i wstawilem zdjecia 4 osob (ja + 3 znajomych) i zostalem wybrany jako najprzystojniejszy :D

Up

up

Up

Na forum nigdy nie wstawię, zbyt dużej ryzyko rozpoznania :(

up

UP