Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy takiemu komuś nie zależy?

Polecane posty

Gość gość

Jeśli się z kimś zerwało kontakt (nie bez powodu zresztą bo duzo było w tym jego winy, ale to dluga historia), a ten ktoś nawet nie dopytywał dlaczego, nie odzywał się też od spotkania? Zwisa mu to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie zależy jak z twojej winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko z mojej winy, urwałam kontakt, ale właśnie dlatego, ze sobie na to zalsuzyl. Tyle, ze ludzilam sie, ze moze cos zrozumie i zawalczy, a on... od czasu spotkania tez sie nie odzywa. Co prawda do niedawna odzywal sie czesciej, ale teraz po spotkaniu ja postanowilam zamilknac i widze, ze z drugiej strony tez cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zerwałaś i masz pretensje że nadal nie lata za tobą i nie zabiega? Powinien to robić aż znajdziesz ,,lepszego" i dopiero wtedy się odpier..., nie przeszkadzać? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno takie życie co ma być to będzie wczesniej czy pózniej co za różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tobie o co chodzi? Zerwałaś to zerwałaś, a on sobie znajdzie następną. A ty chcesz, żeby za tobą latał?? Ty chyba sama nie wiesz czego chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli nie szanował ciebie i olewał to dobrze zrobiłas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:29- nie tyle zerwałam co postanowiłam nie odzywać się od czasu spotkania, ale on też się nie odzywa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to olej go, widocznie tak mu pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oleję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to zrobić, w jaki sposób go olać, ktoś wie, któraś już olewała faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:17, 23:35- podszywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama zrywa kontakt a potem zdziwienie, ze nie pada na kolana, nie wyplakuje oczu, nie wpada w depresje... rany, z taka wymagajaca wiecznej uwagi kretynka to ulga sie rozstac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.47 czytać nie umiesz imbecylu? On już wcześniej źle ja traktował, pewnie ja olewal albo nie szanowal a jej brak kontaktu to konsekwencja jego wcześniejszych zachowan. Bez powodu kontaktu nie urwala. Miała się kajac przed nim i np błagać o rozmowę? Wtedy by nie była kretynka? :D Autorko a Ty zrozum że jeśli ktoś pokazywał już wcześniej że mu nie zależy, to znaczy że mu nie zależy i tyle a zerwanie kontaktu to żaden jedyna droga żeby wyjść z toksycznej znajomości z twarzą, z godnością. Olej go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oleję ale powiedz jak bo nie olewałam nigdy, na stojąco to się robi czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:48 sama jesteś imbecylem bo źle ją traktował a ta chce jeszcze? Pretensje ma że przestał? Niech się lepiej zmasturbuje i da mu spokój :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestańcie już kretynki z tym "zawalczaniem", nikt nie będzie zaspokajał waszej próżności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomyśl, że on myśli podobnie, zerwałaś kontakt czyli Ci nie zależy. Może jemu też ktoś poradził "nie zależy jej to ją olej".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:41 wcale nie chcemy zawalczać, chcemy żeby oni zabiegali nawet gdy zrywamy, przynajmniej do czasu aż znajdziemy nowego, tak by było uczciwie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zerwała kontakt bo źle ją traktował, czy to trudno zrozumieć? Miała dalej cierpieć i się dawać poniżać? Dobrze zrobiłaś dziewczyno. Nie zależało mu wtedy, nie zależy mu teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak zerwała to o co jej teraz biega? Było jej źle, więc dlaczego jęczy, że "nie zawalczył"? Niech sobie sama "walczy" jak lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejrzewam. że autorka chciała nim "wstrząsnąć" tym zerwaniem kontaktu, żeby się opamiętał, coś zrozumiał, zawalczył. Ale widocznie on się ani nie opamiętał, ani nic nie zrozumiał, więc nie walczy. A to dlatego, że nigdy mu na niej nie zależało. Dziewczyno, olej go. Tacy jak on się nie zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×