u znajomej maja otwarty kibel w lazience..obrzydzenia dostalam..

Niektórzy to brudasy Znajoma zaprosila mnie do mieszkania i zauwazylam ,ze splukiwala kibel z otwarta klapa i potem ciagle byl otwarty.. U moich rodzicow tez tak zawsze bylo,ale oni sa ze wsi,a kolezanka to wielka dyrektor w jednym z oddzialow banku

U moich rodzicow tez tak zawsze bylo,ale oni sa ze wsi ///// moi też są ze wsi, a ubikację zawsze zamykają... 0/10

Lepiej nie odwiedzaj znajomych jak masz ich potem obgadywac jak mają w mieszkaniu. Nie lepiej umawiać się w knajpie?

Zamykanie czegoś a brud to dwie różne sprawy. Na twoim miejscu wstydziłabym się że jestem tak prymitywna, że zamiast nie patrzeć w stronę pomieszczeń nie dla mnie, ja "zapuszczam żurawia". Musisz być mentalną dziadówą.

Przeginasz. Dawaj do Cb wpadniemy i wytkniemy Ci Twoje zle nawyki. Przy okazji zrobimy test białej rękawiczki

ja mam tez otwarta a dlatego ze moj kot sie zalatwia do toalety

Jak to zrobiłaś? Z tym kotem? To kurcze wygodne bo chciałabym kota ale kupowanie żwirku i mycie kuwety mnie zniechęca

dziś A spuszcza wodę?

nie uwierzę, ze taki tłuk jak autorka ma znajomych na poziomie dyrektora oddziału banku. Pewnie u nich sprząta i obgaduje pracodawców

W kiblu siedzialyscie?

wody nie spuszcza. moj kociak. mam mega INTELIGENTNEGO kota. czyta liczy cud miod malina

A jaki poziom wg ciebie ma dyrektor banku? :D dyrektorka ktora ja znam caly dzien siedzi w biurze i gada przez telefon, a jak wyjdzie to drze gębę, ze plan kredytow na ten miesiac nie zrobiony i premii nie bedzie. Czytaj, pracownice nie dostana, bo jej z 2 kola wpadnie..moglo by trzy :D

A ja tez nie zamykam kibla, a jestem z miasta. :D Ciekawi mnie, jak można zobaczyć czy ktoś spłukuje kibel z otwartą klapą czy nie. Razem tam siedziałyście?

Chciałam iść do WC ale ona kazała mi poczekać,ze tez jej się sikac chce i jak wyszla po sikaniu to deska była w Gorze ciągle.

To jest prowo, ale mnie to obrzydza strasznie. Córka ma taką koleżankę. Potem szoruję całe wc. Na szczęście mam oddzielne od łazienki.

Ja mam fisia na punkcie zamykania klapy, nie wspominając, że dostaje dylerki jak mąż spuszcza pierw wodę a później ja zamyka :P Kiedyś oglądałam program, w którym mówili, że bakterie unoszą się w górę na 2 m i na boki. A co jest obok ?? umywalka i papier toaletowy, którym się podcierasz... chcesz się podcierać bakteriami?? W publicznej toalecie jak widzę papier to wiem, że sobie go daruję, wole chusteczki. I zawsze lekko pchnę klapę a niech trzaśnie bo nie spuszczę wody bez jej zamknięcie. Taka to mała przypadłość moja o która męczę męża ale reszta świata niech robi jak chce....

Najgorsze, że niektórym brak piątej klepki lub coś w mózgu niedomknięte 0/100