Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj niespelna 2letni synek i problem

Polecane posty

Gość gość

2 lata skonczy w marcu. Wszystko rozumie, mowi okolo 35 slow. Odroznia kolor zolty i czerwo y, poteafi pokazac czesci ciala. Ale nie chce bawic sie autkami, klockami ( ewentualnie burzy co mu zbuduje). Ksiazeczki tylko na chwile. Rysowac nie probuje. Lubi gdy ja mu rysuje, ale tylko czasem. Puzzle drewniane go prawie nie interesuja. Teraz ma etap majsterkowicza. Do tego miotly, mop, odkurzacz, mala patelnia i lyzki ida w ruch, odnosi po sobie naczynia do zlewu. Plus maskotki, tuli je, caluje, kladzie spac i " karmi".Bajki lubi, ma 3 swoje ulubione i te oglada. Chce sie z nim pobawic klockami, ukladac puzzle czy czytac ksiazeczki, to on nie chce. A tyle sie mowi o stymulowaniu dziecka. Powtarza tylko te slowa, ktore mu sie podobaja. Jakis miesiac temu przeszedl mu etap uciekania i dotykania wszystkiego naokolo. Juz zaczal grzecznie za raczke chodzic i bach- od kilku dni preferuje jednak wozek. Caly czas bije sie z myslami, ze za malo z nim robie, za malo ucze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychol jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko ma różne etapy. Jedno bawi się misiami, inne woli klocki czy pojazdy. To że nie chce rysować to nic dziwnego w tym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie tu problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, on nie ma nawet dwóch lat ... Uwierz mi, wątpię bardzo by tu był jakiś problem. mama 8-latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukasz dziury w calym. Fajne dziecko masz. Daj mu spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co się dzieje z Wami ludzie, że wiecznie wyszukujecie problemy w swoich dzieciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje . prawda jest taka ze sie spinam, bo moja matka wiecznie go komentuje, bo powinien to i tamto. Dla mnie tez szkrab tez jest malym fajnym chlopczykiem. A dla niej nie, bo ja i moj brat bylismy fenomenami w tym wieku bez pueluch, gadalismy zdaniami, siedzielismy cicho w lozeczku itd. Sluchalismy czyrania, bawilismy sie godzinami sami, uczylismy szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×