Czy facet który nie ma fb jest dla was podejrzany?

Czy facet który nie ma fb jest dla was podejrzany?

Ja nie mam

Bardzo i odwrotnie znaczy ma coś do ukrycia.

Nie mam z kilku powodów 1 jak zrywam z kimś znajomość to mam powód i definitywnie nie chce kontaktu 2 nie chce dawać ludziom rozrywki i pozywki z powodu oceniania mnie 3 chce zachowac nutje tajemnicy bo to pociągające 4 nie chce falszu i ułudy znajomości 5 nie potrzebuje tego do szczęścia, tak jak i kontakow z ludzmi, kilkoro znajomych mi wystarczy

Dla mnie takie osoby nie chcą być rozpoznawalne boją się, ktoś pozna, tacy ludzie nie budzą mojego zaufania.

To masz problem Ty wyżej

Przecież nie każdy ma Facebooka ... Mi to do szczęścia nie jest potrzebne .

czy kazdy facet musi miec facebooka?

No na tych rozbieranych shownu czy innych, albo kradnie nie założy facebooka motywacje są różne, np obnaża się w internecie ròżne są motywacje. Można sprawdzić taką osobę czy nie kłamie ma męża albo żone tego się boicie?

mój eks gdy odkryłam, że prowadzi podwójne życie, tzn jest ze mną i drugą kobietą, od razu zlikwidował fb, wystraszył się, że napiszę tej drugiej iż równolegle z nią jest w związku z drugą kobietą, dla mnie taki facet który nie ma fb od tej pory jest podejrzany

Może kochanek albo kochanka napisze do wspòłmażonka ?

A ja jestem uczciwy, po prostu się nie chce obnazac ze swojego życia. Bez sensu.

Powiem tak- facet który MOWI że nie ma Facebooka jest podejrzany, zwykle ma coś do ukrycia. Spotykam takich na portalu randkowym, mówią że nie mają fejsa żebym się nie dowiedziała że tak na prawdę nie są singlami... A fb prawdę ci powie :)

Każdy tak mòwi potem wychodzi.

Są osoby co fejkowe konta zakładają wystarczy zobaczyć odkąd ma fejsa.

I tak i nie. https://cutt.ly/ywXd9

ukrywa żonę? Jest osobą publiczną, ma jakąś lepszą działalność i dba o swoją prywatność :( Albo ma fikcyjny profil . Na pewno kogoś ma.

nie mam bo za każdym razem jestem niemiła, chamska dla takiego guru sekty, który mnie skrzywdził i mnie facebook zawiesza, tzn moje konto. Za każdym razem tak samo, więc nie mam nigdy konta dłużej niż miesiąc :/ nie umiem się powstrzymać, żeby sukinsynka nie obrazić...i nie rozgłosić wszem i wobec jakich nadużyć on dokonuje i jak wykorzystuje ludzi dla swojej pychy i chciwości

To lepiej osoby niezròwnowarzone zbanuje, fejs zablokuje, potrzebny specjalista.

Ja uważam, że ludzie którzy nie mają fb, są skupieni na rzeczach mniej infatylnych niż oglądanie co tam sąsiad jadł na obiad w restauracji. Że ci ludzie mają ciekawe życie i nie muszą się nim dzielić z innymi bo nie mają kompleksu niedowartosciowania, więc nie potrzebują pochwał i komplementów innych, zeby się czuć ze sobą dobrze i spełnionymi

Tak sobie tłumacz :) zobaczyć musisz kliknąc obserwować bez tego się nie wyświetla, co wstawisz komu udostępnisz twoja sprawa.

Ja nie mam Facebooka, ale z innych powodów. Nie ułożyło mi się życie. Nigdy nie miałem dziewczyny, nawet prawiczkiem jestem, podczas gdy rówieśnicy dawno są w małżeństwach i posłali już swoje dzieci do szkoły:o Po prostu wstydzę się swojej samotności i przegrywu. Nie mam się czym chwalić. Chciałbym oszczędzić sobie bólu, nie chcę być oceniany ani też utrzymywać kontaktu z osobami, które mogłyby mnie wyśmiać. Najchętniej zapadłym się pod ziemię ze wstydu, a co dopiero gadać o koncie na fejsbukach:( :o

czy jest na sali lekarz ? :D

To niepublicznych profil zapraszasz rodzinę i to wszystko.

Zlikwidowałem FB przez takie baby jak ty, gdzieś się poznaliśmy i od razu zaproszenie, ok można chwilę pogadać kiedyś. Niestety po miłej rozmowie z praktycznie dopiero co poznana osoba, to nawet nie znajoma zaczynają się serduszka i komentarze pod fotkami. Jak nie ma FB to coś ukrywa? Poeebalo was? Może jak codziennie selfi nie wstawi i fotki co żarł na obiad to napewno morderca. Niektórzy ludzie żyją realnym życiem i szkoda im czasu na wirtualny świat

Fejs jest nudny, przynajmniej dla.mnie. Mam ponad 40 lat i większość mojego życia upłynęła bez mordziaka. Umiem bez tego żyć a nawet wolę. Wystawianie zdjęć rodziny, dzieci to nic innego jak parcie na szkło. Komentarze i cytaty pokazują, ze każdy chciałyby być ważny i zauważony ale w większości przypadków nawet fejs nie pomaga. To jest tak naprawdę wielką inwigilacyjna machina. Jeśli ktoś chce tam być to jego sprawa.

I przede wszystkim szkoda CZASU.

leje na fejsa, to przeżytek dla patologii, tylko bezmózgi tam siedzą, więc gdy dowiaduje się że kobieta używa fejsa od ręki z nią zrywam, bo na co mi taki pustak