Czy tylko ja nie rozumiem fenomenu Joanny Kulig?

Kandydatka do Oscara - serio??? WTF? Jak, co? Przecież aktorsko poniżej przeciętnej, w "Zimnej wojnie" na ekranie pojawiła się Agata Kulesza i różnica poziomów była dramatyczna, uroda - kwestia gustu, wiadomo. Ktoś mnie oświeci, czemu ta kobieta jest tak bardzo na topie? Bo może po prostu czegoś nie rozumiem i trzeba mi to łopatologicznie wyjaśnić...

Ta scena w której są gdzieś w Chorwacji czy tam Słowenii i jego ub zabiera z przedstawienia a ona patrzy na puste miejsce i śpiewa? Mistrzostwo świata! Prawie słyszałam jej myśli!

Tajemnica tkwi w uśmiechach do ludzi . Kobieta nawet niezbyt ładna jest urocza gdy się śmieje .

Ja nie rozumiem fenomenu Rozenek czy Kardashianek

13.36 no właśnie scena fajnie pomyślana, ale ja nie czułam NIC - totalnie NIC, jakby jej (Kulig) środki wyrazu w ogóle do mnie nie trafiały.

Fajna babka i ma w sobie to cos co zwraca uwage. Ma charyzme. Jedna z najlepszych aktorek w Pl bo Kulesza i Korzuchowska sie juz koncza. :( Teraz jej kolej.

Ja tez nie bardzo, choc uwazam ja za dobra aktorkę, ale sa przynajmnij rowniue dobre. Ale moze wynuika stad, ze gra w dobrym filmie,( grała tez w Klerze i w Rozy, wiec jest przez to znana na świecie. No i sympatyczna.

Sekret tkwi w promotion ing

Chyba to, ze jest naturalna, nie perfekcyjna w urodzie, potrafi pokazac sie bez makijazu, to teraz rzadkość, a swiat ma dosyc identycznych zrobionych sztucznych kobiet. Gra równiez naturalnie.

Też nie kumam, kiepska aktorka.

Moze nie genialna, ale na pewno nie kiepska.

Ja ją pierwszy raz widziałam w Sponsoringu. Do dzisiaj kojarzy mi się tylko z jedną sceną i jakoś ciężko mi się przestawić. Pewnie gdyby tam nie zagrała takich scen to bym ją kojarzyła bardzo pozytywnie, bo jest sympatyczna, nie idealna i wydaje się być dobrym człowiekiem:)