Biedak będzie żyl w biedzie a bogacz w bogactwie

Biedak będzie żyl w biedzie a bogacz w bogactwie

Biedak w biedzie będzie szczęśliwy a bogacz w bogactwie nie, nie ważne co nas spotyka w życiu a jak to odbieramy, nie da się poskromić emocji na początku choroby, problemów, krzywdzeniu przez innych, ale tylko głupiec tkwi w nich mimo upływu czasu, mądry człowiek akceptuje to, na co nie na wpływu, przynajmniej uczy się tego. Z ubóstwem jest tak samo, nie pragnę tego na co mnie nie stać, nie mówię - chcę to mieć a mówię - podoba mi się. Niektórzy ludzie wiedzą to od zawsze, inni muszą zachorować, stracić kogoś bliskiego, by zrozumieć, że nie wazne jak żyjemy a liczy się to jakim jestem człowiekiem. Ludzi można oszukać, Boga nie. Niektórych nawet cierpienie tego nie nauczy. Życie to walka głównie z samym sobą, ważne by być odważnym i męskim wojownikiem, przegrywać, ale stawać do nowej walki, do końca, bo walka dotyczy najważniejszego człowieka w naszym życiu - nas samych.

* mężnym wojownikiem

Pewne rzeczy zostaly zrobione celowo i dlatego tak nie bedzie.

a kto ma biedaka nauczyć żyć inaczej? Wyszedł z biedy i w biedzie zostanie.

Do 15:16 Sram na to miasto miejsce i nie bede tu mieszkal.

15.12 jaśniej proszę Jestem panią swego strachu, emocji i uczuć, pragnień i pożądań, można mnie zabić, ale nie zmusić do.nienawiści, bo nikt nie ma nade mną takiej władzy, po tylu latach gnebienia mnie powinniście to w końcu zrozumieć. Zabić tez macie problem.