Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Na pogrzebie poznałam przystojnego faceta

Polecane posty

Gość gość

Może niektórych zaszokuje to co piszę ale to co prawda. Tydzień temu byłam na pogrzebie ciotki. Na pogrzebie było bardzo wielu ludzi. Moją uwagę przykuł pewien przystojny grabarz. Tak się w niego zapatrzyłam że w ogóle nic nie pamiętam z pogrzebu. Na drugi dzień poszłam na cmentarz do pomieszczenia grabarzy pod pretekstem że byłam wczoraj zrozpaczona i zgubiłam torebkę i czy on może jej nie znalazł. Powiedział że nie. Wtedy ja nieudolnie poprosiłam żebyśmy pochodzili po cmentarzu i jej poszukali. Zgodził się i chodziliśmy tak w kólko bez celu. Facet chyba domyślił się o co mi chodzi bo nie wyglądałam na pogrążoną w żałobie. Umówiłam się z nim po pracy. Tak sobie myślę że skoro mi się spodobał to chciałabym z nim być tylko oczywiście zmusiłabym go do natychmiastowej zmiany pracy. Siostra gdy jej o tym powiedziałam stwierdziła że jestem bezwstydna i że nie mogę budować swojego szczęścia na cudzym nieszczęściu. Co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umówić się na kawę i tyle. Wygląd to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie budujesz swojego szczęcia na cudzym nieszczęściu,to tylko taki zbieg okoliczności...a robota jak robota:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli on się domyślil że to pretekst i Ci się podoba to lepiej niech teraz on wykona krok i zaprosi Cie gdzieś. Nie wychodz przed szereg i nie proponuj nic, najlepiej niech to on pierwszy napisze bo inaczej uzna Cie za desperatke... Czekaj i sama zobaczysz czy będzie dążył do spotkania, jeśli tak to będzie znaczyło że mu się spodobałas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na bank niedługo w łóżku będzie kazał ci udawać martwą bo to go kręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za kopanie ma 200-300 zl musi w zime kopac w mroz,znalezc sposob jak wykopac w mroz minus 15 st

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozsmieszylas
Przepiękna historyjka :))) Masz talent!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ambitny jest! Jak dojdzie do wprawy to będzie kopał doły na Syberii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie chlop jest taki co kopie i ma za 1 dół 300-350 zł i w zime kopie kilofem jak jest wielki mróz i po takim kopaniu przez rok,mial operacje kregoslupa i choruje na stawy, przez to kopanie latwo zdrowie stracic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko i jak Twoja historia? Jest dalszy ciąg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche komiczne, jakby.to byl.uczestnik pogrzebu to co.innego, ale.grabarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×