Związek z córką mechanika, koszty utrzymania auta

Mieszkam od dwóch lat z dziewczyną, która jest na studiach i wciąż pieniądze na utrzymanie dają jej rodzice. W tym roku kupiłem auto, żeby przestać pożyczać od rodziców i mieć własny środek transportu na wyjazdy lub choćby do sklepu. Dziewczyna tym samochodem jeździ do pracy 3 razy w tygodniu(ja praktycznie tylko w weekendy się gdzieś przejadę kilkanaście kilometrów). Za wszystkie części płacę ja(w tym roku jakieś 5000zł), a wymiany dokonuje jej tata(nie wszystkie). Samochód to niekończąca się skarbonka i są pewne naprawy kosztowne, które wymagają większego zaangażowania niż tylko wymiana części(naprawa silnika). W związku z tym pojawia się pytanie co zrobić w takiej sytuacji jeśli ani ojciec, ani ona nie poczuwają się do pomocy, a dziewczyna nie chce partycypować w kosztach serwisu u innego mechanika? Co możecie doradzić aby znaleźć jakieś rozwiązanie? Ja nie mam zamiaru bulić kasy za naprawy skoro jej ojciec ma warsztat i ona głównie jeździ tym autem...