Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gdy serce nie słucha rozumu

Polecane posty

Gość gość
Piszesz że nie masz siły. To tylko wyobraź sobie w jakim stanie psychicznym będziesz jeśli tego nie zmienisz . Masz dopiero 35 lat :) Jeszcze wszytko przed Tobą dziewczyno! :) Wiesz ,ja tu pisze choć kilka postów wcześniej napisałam że to mój ostatni i nazwałam Cię głupią za co przepraszam ale te Moje emocje są z tego że ja to wszystko przerabiałam jako dziecko w takim domu. Do dziś nic się nie zmieniło, choć prowadzalam mamę do psychologa,psychiatry. To w jakim moja mama jest stanie na dzień dzisiejszy zawdzięcza mojemu ojcu. I ona to wszystko wie o czym też tu tobie pisze bez ogródek i nie potrafię jej pomóc a wiesz dlaczego ? Bo ona sama tego nie chce tak naprawdę. Innego wytłumaczenia nie mam. I tak czytam Ciebie tutaj i myślę że jesteś młoda i możesz to wszystko zmienić! Mi np wychodząc z takiego domu dużo dała zmiana otoczenia. Otaczam się ludźmi pozytywnie nastawionymi do świata, optymistami. Duuuuzo musiałam zmienić by być w tym miejscu w którym jestem. Ale udało się i tobie też się uda! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuje i mam swoje własnościowe mieszkanie w którym mieszkamy ja i dziecko. Nie muszę niczego szukać. Przemocy nie stosował. Kochalam go i będę kochać zawsze za to jaki był dla mnie na początku. Starałam się dbalam o niego wspierałam jak umiałam zawsze miałam czas dla niego. Mimo 2 lat przez które nie zrobił dla mnie nic. Niczego we mnie nie docenil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj. Pani, ktora pisze z toba ma calkowita racje. Dodam, ze wedlug mnie JUZ cierpisz na Syndrom Sztokholmski. To ofiara sie tlumaczy i bierze wine na siebie. Twoim zadaniem jest pozbycie sie tego raz na zawsze. Ten zwiazek jest zwiazkiem ofiary z przesladowca. On ciagle stosuje metode kij - marchewka. Coraz bardziej brniesz i uzalezniasz sie od przesladowcy. Dopoki nie uzmyslowisz sobie tego mechanizmu, dopoty bedziesz podatna na jego manipulacje, kary i nagrody. To ze na poczatku byl inny, to tez gra i manipulacja. Zarzucil wedke na ciebie, jak juz bylas w sieci wyjal do ofliletowania. Na koniec trafisz na patelnie. Masz dziecko i tym bardziej powinnas przejrzec jego manipulacje i zrobic STOP. Trzeba odejsc, nie ulegac zadnym szantazom i namowom. Chron dziecko i siebie przed psychopata. Samotnosci sie boisz. A czy nie jestes samotna, nieszczesliwa z nim. Moze pomoglaby terapia. Jednak i tak wszystko zalezy od ciebie. Od twego otrzezwienia, odwagi i determinacji. Los twoj i dziecka w twoich rekach. I na Boga nie pchaj sie zaraz w drugi zwiazek. Jestes tak zniszczona psychicznie, ze latwo staniesz sie lupem nastepnego psychopaty. Ell.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwna kobita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz naprawdę dużo, własne mieszkanie i praca :) Zobacz, on jest też bardzo wygodny . Mu w to graj. O nic nie musi się starać i nie docenia tego ile dla niego robisz z myślą o nim o Was. Wierzę że nie jesteś ślepa i to wszystko widzisz . Możesz być szczęśliwa, wieść spokojne życie Ale bez niego. To twój wybór. Twoja decyzja . Bądź też gotowa na to że kiedy oznajmisz mu że kończysz ten związek to będzie Cię przekonywał do siebie i mamił a nawet klęknie na kolana. Pamiętaj że to chwilowe. Człowiek który kocha okazuje to na każdym kroku czynami, nie słowami. I chodzi o długi okres czasu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno jesteś przykładem jak niektórzy faceci umieją omotać kobitki nawijając im makaron na uszy. Idz do psychologa rodzinnego, wyjedz na tydzien albo 2 sama z dzieckiem. Zastosuj metodę kroków by odizolowac się od niego i KONIEC . To pasożyc umiejący manipulowac słowem wykorzystujący kobiety. Acha nie jesteś jedyna jest tu forum o kochankach chcących zerwac z nimi widzący że rozwalają rodzinę a ich mąż jak to określają ideał , one to wiedzą ale jak ćmy lecą do ognia cierpiąc katusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy jechać i tak ale dopiero w lutym w ferie. Bardzo mi żal i bardzo boli ze on znajdzie szybko inną i dla niej będzie dobry tak jak dla mnie kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.07 O to się nie martw. On nigdy nie będzie dobry bo on się nigdy nie zmieni. To tylko taktyka mało inteligentnego człowieka. Myślę też że masz obawy przed samotnością a to oznacza że nie wierzysz w siebie i masz niską samoocenę. Sporo pracy przed Tobą Ale mogę dać słowo że jak tylko zakończysz krok pierwszy ( zakończysz swój zwiazek) , to drugi będzie już z górki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mnie to dziwiło ze tak przystojny inteligentny oczytany człowiek jest sam gdy go poznałam. Gdyby chciał to już dawno by miał rodzinę uchylilabym mu nieba gdyby ciągle nie stawiał mnie pod ścianą gdyby choć zapytał co sądzę co uważam cokolwiek. A on po trupach na siłę. Nie wiem. Przykro mi. Ja do niego dziś nie napisałam już nic. On też nie. Pierwszy dzień bez żadnego kontaktu bo chciałam zadecydować i kupić dziecku zabawkę. Widocznie tak miało być. Niepotrzebnie miałam nadzieję tyle czasu że na nowo będzie się nami opiekował i dbal o nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posłuchasz rozumu, będziesz cierpieć jakiś czas, miesiąc, dwa, może rok, a jeśli posłuchasz serca, będziesz cierpieć całe zycie. Wybór należy do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie jest inteligentny. Może jest błyskotliwy czy bystry ale nie inteligentny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fidj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×