Wieczny singiel

gość dziś - ja też w portale nie wierzę, nigdy tam nie byłam i nie będę. Z tym "słońcem":) to jednak uważaj, żeby Cię nie sparzyło. Jestem kobietą i wiem co piszę. Co do zawierania znajomości w necie to wszystko zależy od ludzi i ich tzw. "kultury" a tej niestety mało dzisiaj w relacjach międzyludzkich. Niestety takie czasy. Również pozdrawiam. Miło, że się odezwałeś. 6.47.

[12:06 Mam to nawet sprawdzone, co robic, zeby nie parzylo. Tak to wyglada byc kolega i byc sam na sam, obok kobiety, ktorej obecnosc cieszy. tTrudno powiedziec czy to szczescie czy pech. Mowie jej czasem cos milego. Nie moge byc za blisko, bo powiem cos za duzo. Chwilami moglbym powiedziec, ze ja kocham, ale mysle, ze mowia to moje oczy i nic nie musze dodawac. Ale cala atmosfere gasi przychodzacy do niej co jakis czas chlopak. Glupia sytuacja, ale przynajmniej jest milo. Przy niej nie obawiam sie gadac o glupotach, czymkolwiek. Tak, mam pecha, ktory wydaje mi sie byc szczesciem.

12.16-" Chwilami mógłbym powiedzieć, że ja kocham, ale myślę, że mówią to moje oczy i nic nie muszę dodawać" XX Sam widzisz, że wpadłeś po uszy! hehe Jestem kobietą i wiedziałam co piszę. Radzę z tym uważać i wyhamować w porę jeśli kobieta zajęta. Chyba, że prosisz się w życiu o kłopoty. Twoje życie- Twoja sprawa. 6.47.

No przeciez mam wyhamowane, nic nie robie czego mi nie wolno. Malo sie odzywam. Nie pisze.

3 lata minely.

13.44- wystarczy, że piszesz o tym a to powoduje na pewno u Ciebie cierpienie skoro napisałeś, że Twoje oczy mówią o tym, że ją kochasz. Ale to Twoja sprawa i chcesz cierpieć- to cierp.