Jestem stara panna i nikt mnie za zone nie chce.

W sumie nie wiem, czemu. Jedyne, co mi przychodzi do glowy, to niskie poczucie wlasnej wartosci, ktore sprawia, ze w wielu sprawach jestem osoba raczej ulegla. Choc z drugiej strony nie zrobie nic wbrew poczuciu wlasnej wartosci. Czesto robie wiecej, niz oczekuja ode mnie inni ludzie: pracodawca, partner, znajomi. Ale kiedy czuje sie wykorzystywana, komunikuje to. A tak poza tym wydaje mi sie, ze jestem dosc fajna: mam dobre serce, jestem inteligentna, zadbana, mam dlugie wlosy. Pracuje, jestem dojrzala emocjonalnie, mam mieszkanie, niewielkie oszczednosci i kilka hobby. Mam tez rozne umiejetnosci, dobrze gotuje, utrzymuje porzadek w mieszkaniu, choc ani za sprzataniem, ani za gotowaniem nie przepadam. Jestem wrazliwa na piekno przyrody, empatyczna i lubie zwierzaki. Nie wiem, czemu wlasnie ja jestem stara panna? Jestem obecnie w moim 3 zwiazku. Kazdy trwal po kilka lat. W kazdym z moich facetow bylam zakochana, wydawalo mi sie, ze z wzajemnoscia, ale zaden z nich nie widzial we mnie swej zony, bo sie nie oswiadczyl. Dwaj poprzedni natomiast bardzo chcieli wracac po zakonczeniu zwiazku (z wlasnej winy).

lubimy wyuzdane w wyrku

z opisu "brzmisz" :D całkiem fajnie. ile masz lat? ja jestem zakochany w 30latce, ale to Ona mnie nie chce :( (choć jest sama)

Jestem po 30. Czemu Twoja ukochana Ciebie nie chce? Chodzi o Twoj wiek?

Tak, chodzi o mój wiek bo mam 16 lat