Torbiele w muzgu dziecka. Pomocy

Nie chodzi o mnie tylko o siostre meza o ktora bardzo sie martwimy. Kobieta jest w 3 ciazy, 2 poorzednie starcila w tym jedna juz pod 20 tydzien. Pote. Druga w 9 tyg poronila. No i w koncu sie udalo, zaszla po raz trzeci ale od samego poczatku sa problemy. Najpierw miala krwiaka, musiala lezec, dzieki bogu sie wchlonal i byl spokoj. Pote. Wykryli jej niby jakies uzdy w wodach plodowych ktore moga prowadzic do nieuksztaltowania nie konczyn dziecka, byly straszne nerwy ale w koncu okazalo sie ze zle lekarz zobaczyl i to nic takiego. No i jest 20 tydzien, szwagierka poszla na usg polowkowe i nagle jej mowia ze dziecko ma 2 torbiele w muzgu. Jeden w kieszonce blakea i drugi pajeczynowki. Zaczelam szukac info na ten temat ale nie ma za duzo na ten temat. Niby sa niegrozne kiedy sa pojedzynczo ale wystapienie 2 roznych torbieli ponoc zastanawia i nawiazuje do nieprawidlowosci z chromosomami. No i zalecili jej zrobic amniopunkcje zeby potwierdzic stan dziecka. Szwagierka odmowila ze wzgledu na duze ryzyko straty przy badaniu. Chcialabym jej jakos pomic, uspokoic ale sama nie znajduje za duzo na ten temat . Usg generyczne w 12 tyg miala dobre i bardzo male prawdopodobienstwo chorob genetycznych, mimo jej wieku, ma 36 lat. Teraz dziecko w 20 tyg tez jest dobrze uksztaltowane i nie widac na usg ponoc innych wskaznikow chorob genetycznych... ale zastanawiajace i niepokojace sa te torbiele. Nasteonw usg bedzie dopiero za 3 tyg ale wiem ze dla mojej szwagierki to straszny okres czekania i martwienia sie. Znacie moze jakies przypadki podobne? Ma ktoras jakakolwiek informacje na ten temat?

Nie znam takiego przypadku, ale w Warszawie w Instytucie Matki i Dziecka na ul. Kasprzaka jest oddział gdzie leżą ciężarne z tak chorymi jeszcze nienaridzonymi dziećmi.

Ale jak ona poroniła juz dwie ciąże to jest poważna sprawa. musi mieć coś z genami

Moje dziecko też na drugich badaniach prenatalnych miało liczne torbiele w mózgu. Ginekolog odrazu powiedziała że to nic takiego i że się wchlona i faktycznie tak było. Na kolejnych prenatalnych już ich nie było. Mam nadzieję że u was też tak będzie.

No wlasnie ona poronila z roznych przyczyn wczesniej. Pierwszy raz wody zaczely odchodzic w 15 tyg. Niedopatrzenie jakiejs infekcji w moczu i baterie ktore to spowodowaly. Za drugim razem poronienie w 9 tyg, nie bylo jasnego powodu, poprostu zarodek przestal sie rozwijac i brak bicia serduszka. No i tym razem niby wszystko ok a tu nagle znowu niepokojace wiesci. Dziecko tak jak pisalam nie ma innych "wad", wszystkie inne wymiary sa wporzadku ale te torbiele ponoc byly podejrzane. Nie mieszkamy w polsce i szwagierka polka nie jest. Tutaj odrazu przy takich podejrzeniach wysylaja na amniopunkcje ale wiadomo ze to badanie jest bardzo ryzykowne i mozna stracic ciaze, dlatego szwagierka zdecydowala sie go nie robic ale teraz bije sie z myslami czy z dzieckiem wszystko ok. Jedynie czytalam ze dzieci z zespolem edwardaa lub downa maja w wysokim procencie torbiele w muzgu, ale tez bardzo duzo dzieci je ma. I torbiele sie wchlaniaja przed narodzinami lub wkrotce po.

„Muzg” ... zlitujcie się i sięgnijcie po słownik! Toz to błąd na poziomie szkoły podstawowej

Najpierw może naucz się poprawnie pisać. Uzdę to można koniowi założyć, a u kobiety są pasma owodniowe. I co, chcesz na podstawie opinii z forum diagnozować? Weź się w głowę puknij tylko mocno, boś głupia jak but.

Uzda napisalam bo nie znam medycznego terminu po polsku wiec tlumacze doslownie... raczej slownikiem i moja poprawna ortografia nie pomoge szwagierce wiec dajcie sobie spokoj z krytyka