Każdy sędza w koszulce z napisem Konstytucja powinien zostać ...

nie , po prostu nawiązuje do twojego postu o zmianach, no to ok, zmieniono ustawę o sądach powszechnych, co sie zmieniło na lepsze, przecież powinieneś wiedzieć skoro sie tym interesujesz i dobro przeciętnego obywatela jest ci bliskie. No dawaj

cytuje ze strony PIS :Ustawa o ustroju sądów powszechnych jest drugą, obok ustawy o KRS, kluczową dla reformy sądownictwa ustawą przegłosowaną dziś (12 lipca 2017 ) w Sejmie. no to co sie polepszyło?

"Przecież sejm uchwalił ziobry zmiany w Prawie o sądach powszechnych " x uchwalił też wiele innych zmian w prawie. zdaje się że tempo legislacji w polsce to około 50 stron aktów prawnych dziennie. naprawdę nie sposób żebym to znał. a ty się tu uczepiłaś tych sądów powszechnych mimo że ta cała afera o "zamach na konstytucję, demokrację i niezawisłośc sądów" nie ma nic wspólnego ze zmianami w sądach powszechnych tylko w krs i sn. to nie przeciw zmianom w sądach powszechnych "totalna opozycja" wzywa na pomoc przeciw polsce brukselskich biurokratów i chce na nas sankcje nakładać. naprawdę liczysz że dam się wkręcić tutaj w dyskusję o zmianach w przepisach dotyczących sądów powszechnych?

no tak, jedno merytoryczne pytanie i chłopiec uciekł albo rozpaczliwie gooogluje zeby znaleźć odpowiedź, ech:) Dobranoc mały

tak tylko przypomnę ze właśnie sporo zmian w Ustawie o sądach powszechnych było uważanych za zamach na niezawisłość sądów, wieć jak najbardziej jesteśmy w temacie. Ale widze ze mały masz nie tylko braki w wiedzy prawnej, ale nawet nie wiesz jak ten spór przebiegał dokładnie i co i kiedy wywoływało określone reakcje. Naprawdę, jak chcesz dyskutować to chociaż sie przygotuj. no to pa

ależ przypominać możesz sobie co chcesz, mała. nawet ustawę o rybołówstwie i gospodarce odpadami. ustaw sejm uchwala wystarczająco dużo żebyś sobie, mała, miała co przypominać. tylko że to nie nimi się zajmują totalniacy z opozycji i nie przeciwno nim pani prezes gersdorf jeździ się skarżyć niemcom.

i oczywiście, mała, że mam braki w wiedzy prawnej bo nie jestem prawnikiem. ale jestem obywatelem i mam prawo do decydowania o sprawach zasadniczych dla państwa, czy ci się to, mała, podoba czy nie. i system polegający na zupełnej bezkarności i braku odpowiedzialności sędziowskiej "nadzwyczajnej kasty" wybitnie mi nie leży bo widzę jak patologiczną dzięki temu systemowi stała się ta "kasta".

z tej strony prezes. zwalniam cie.

a może tobie, mała, nie odpowiada to że prawo głosu mają tacy jak jak ja, z "brakami wiedzy prawniczej" i marzy ci się jakaś "demokracja prawnicza"? wcale nie wydaje mi się niemożliwe żebyś tak myślała bo pewnie arogancja "kasty prawniczej" nie jest mniejsza niż "kasty sędziowskiej" i marzy się wielu z was rządzenie "chamami bez wiedzy prawniczej" jako jakaś nowa arystokracja.

ale jestem obywatelem i mam prawo do decydowania o sprawach zasadniczych dla państwa, <<<< Super, ale lepiej byłoby dla wszystkich zeby o sprawach zasadniczych decydowali ludzie , którzy maja jakąkolwiek wiedzę, anie tylko przekonanie , że powinni.

Jej juz chyba nie ma na forum

Chamy bez wiedzy robiły już rewolucję w rosji, politykę czystek w chinach, nie sprawdziło się

Ale masz chłopie kompleksy:D. Tłumaczysz się kobicie która dawno sobie poszła LOL

"Super, ale lepiej byłoby dla wszystkich zeby o sprawach zasadniczych decydowali ludzie , którzy maja jakąkolwiek wiedzę, anie tylko przekonanie , że powinni. " x ale czy to jest już oficjalne stanowisko "obrońców demokracji przed pisowskim reżymem" żeby tych "chamów" głosu pozbawić? x "Chamy bez wiedzy robiły już rewolucję w rosji, politykę czystek w chinach, nie sprawdziło się " x o jakiej rewolucji piszesz? bo ja nie widzę tu zadnej rewolucji tylko demokrację w której każdy "cham" ma takie samo prawo głosu jak taki inteligent jak ty. widzę że z ciebie taki "demokrata" któremu demokracja wybitnie nie leży.

ty antykasta, weź no powiedz, co tam niby pis zrobił zeby ukrócić bezkarność i brak odpowiedzialności sędziów. Bo gadasz, gadasz, rzucasz te hasla, ale co zrobił

W demokracji inteligenci też maja prawo głosu, sędziowie również, ba nawet chamy maja różne poglady, nie zawsze takie jak twoje

no właśnie np zmienił zasady wyboru sędziów do SN. zmieniła się patologiczna sytuacja że sędziwie wybierali się sami i naród mógł sobie całą demokracją dupę podetrzeć bo choćby nawet i 100 procent narodu źle oceniało sądy i ich działania to zrobić nic nie mógł i tak sobie ta patologia trwała już nawet nie latami a dziesiątkami lat.

"W demokracji inteligenci też maja prawo głosu, sędziowie również, ba nawet chamy maja różne poglady, nie zawsze takie jak twoje " x a co ja innego napisałem: "bo ja nie widzę tu zadnej rewolucji tylko demokrację w której każdy "cham" ma takie samo prawo głosu jak taki inteligent jak ty." x to nie ja chcę wykluczać "inteligencję" tylko rozmaici pseudointeligenci chcą wykluczać mnie.

SN to nie są wszystkie sądy, to sąd niszowy, poza tym jaka to róznica skoro teraz mianowani sa zgodnie z politycznym zamówieniem. Powiedz mi, czy jakby po pis rządziło po to byłbyś zwolennikiem takiego rozwiazania zeby np tusk, albo mianowany przez niego minister obsadzał sam SN dzieki swoim ludziom w KRS. czy rozwiazanie pis podoba ci sie tak samo gdyby wróciło PO i je zastosowało?

i drugie pytanie, jak zmiana składu SN, nawet jeśli bardzo duża powoduje ze inni sędziowie w innych sądach będą pracować sprawniej

"czy rozwiazanie pis podoba ci sie tak samo gdyby wróciło PO i je zastosowało?" x oczywiście że tak. ja żądam odpowiedzialności "kasty sędziowskiej" przed narodem a nie jak prezydent przed wojną: "przed bogiem i historią". oczywiście takie rozwiązanie też będzie miało wady ale nie będzie ciągnęło patologii przez dziesiątki lat, że mimo negatywnej oceny stanu sądownictwa przez większość obywateli naszego państwa "nadzwyczajna kasta" w pełnym zadowoleniu wybierała się między sobą i na żadną zmianę szans nie było. wyjaśnicie mi jaka to niby jest demokracja gdzie obywatele nie mają żadnego wpływu na jedną z 3 władz?

wyjaśnicie mi jaka to niby jest demokracja gdzie obywatele nie mają żadnego wpływu na jedną z 3 władz? x a jaką masz teraz wpływ, wpływ ma ten kto ma władzę a nie ty. I jaką patologie to przerywa? Zastępuje jedna inną co najwyżej. I tak przy okazji, zasady wyboru sędziów na swiecie sa różne, raczej niewiele jest państw w których obywatel ma w tej sprawie dużo do gadania

i jeżeli naród zechce sobie wybrać PO to proszę bardzo, to będzie naród miał, vox populi, vox dei. natomiast nie może być w demokracji takiej sytuacji że bez względu na ten vox populi jest sobie sądownicza władza nie do ruszenia przez nikogo. bo właśnie vox populi to w demorkacji najwyższa władza. tak też jest to zapisane w konstytucji, nieprawdaż? więc czy to jest zgodne z konstytucją że ta "najwyższa władza" która przecież zgodnie z konstytucją "należy do narodu" może co najwyżej "sędziowską kastę" cmoknąć w zadek a kasta i tak będzie robiła co chce?

i już zeby ci uprościć, zmiana sposobu wyboru nie ma wielkiego wpływu na odpowiedzialność sedziów, na to może mieć wpływ dobrze zorganizowany są dyscyplinarny jedynie. I tak choćby ci sie sędzia nie podobał bardzo to i tak go nie odwołają bo ty, czy nawet całe miasteczko tego chce

tak samo możesz cmoknąć w d... prezydenta, ministrów i wojewodę doktora w przychodni, parkingowego na miejskim parkingu- na tej samej zasadzie.

demokracja troche sie rozwinęła od czasów plemiennych, troche za duzo mamy obywateli skomplikowanych spraw do ogarnięcia, zeby sobie stosować demokracje bezpośrednia i odwoływać kogoś bo sie paru osobom nie podoba

to co ci sie marzy to utopia, która już nigdy nie da sie zastosować ze względu na liczebnośc i zróznicowanie współczesnych społeczeństw, no i również teraz nie masz zadnego, ale to żadnego wpływu na odwoływanie i obsadzanie sędziów. Twoje zdanie w tej kwestii naprawde sie nie liczy

"tak samo możesz cmoknąć w d... prezydenta, ministrów i wojewodę doktora w przychodni, parkingowego na miejskim parkingu- na tej samej zasadzie. " x wyraźnie nie wiesz o czym piszesz. prezydent jest wybierany na określoną kadencje i po tej kadencji znowu musi stanąć do wyborów. to stanowisko, zupełnie inaczej niż sędziowie, jest cały czas weryfikowane przez naród w wyborach. minister też jest wybierany przez prezydenta i sejm (czyli przedstawicieli narodu). natomiast sędziowie są wybierani TYLKO I WYŁĄCZENI PRZEZ INNYCH SĘDZIÓW, naród (najwyższa władza) nie ma żadnego wpływu na ich wybór (ani bezpośrednio ani przez jakiegokolwiek przedstawiciela) i taka sytuacja jest absolutnie sprzeczna z zasadami demokracji właśnie. i z konstytucją. a co do lekarza czy parkingowego to podanie ich jako przykład tylko potwierdza ze w ogóle nie rozumiesz o czym piszesz bo ci ludzie nie reprezentują żadnej władzy więc sposób obsadzania tych zawodów nie ma z punktu widzenia demokracji żadnego znaczenia.

"I tak choćby ci sie sędzia nie podobał bardzo to i tak go nie odwołają bo ty, czy nawet całe miasteczko tego chce " x oczywiście że nie. i tego nikt nie proponuje. to co proponuje pis to bardzo pośredni wpływ narodu na władzę sądowniczą, taki jak jest w wielu innych krajach. ale jednak wpływ i odpowiedzialność której obecnie w ogóle nie ma i której brak jest absolutnie w demokracji sytuacją patologiczną.

natomiast sędziowie są wybierani TYLKO I WYŁĄCZENI PRZEZ INNYCH SĘDZIÓW, naród (najwyższa władza) nie ma żadnego wpływu na ich wybór (ani bezpośrednio ani przez jakiegokolwiek przedstawiciela) x a kto zatwierdza nominacje, jak nie naród w postaci prezydenta, który może odmówić powołania? Krs tylko składa propozycje. a poza tym mój drogi twoja podnieta nieaktualna bo pis sie wycofał ze zmian w SN. Fajnie sie gada z głupkami, na każdym miejscu mozna ich złapać na podstawowych brakach w wiedzy