Przyjaciółka powiedziała mi na spotkaniu

jak ostatnio się widziałyśmy, że jej małżeństwo to SZEREG CYFR dokładnie tak to nazwała. Myślałam, że są szczęśliwym małżeństwem, zawsze uśmiechnięci, tulą się, spacery za rękę, kolacje, wycieczki, śliczna dwójka dzieci, można powiedzieć że wizerunkowo to atrakcyjne małżeństwa. Jednak prawda całkiem inna, a do tego czasu bardzo jej zazdrościłam szczęści.

O co chodzi z tym szeregiem cyfr?

gość dziś Chodziło jej o to, że jej małżeństwo to nie miłość do męża tylko do stanu jego konta. Piłyśmy drinka i tak zaczęłyśmy rozmawiać i wysunęła takie stwierdzenie, byłam w szoku, bo miałam ich za dobre małżeństwo. Kasy mają full, ale nie sądziłam że tylko to ją trzyma przy nim.