Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Skrzywdzona_Nastolatka

Czy rodzeństwo powinno zastępować matkę?

Polecane posty

Gość Skrzywdzona_Nastolatka

Moja sytulacja wygląda tak... Mam 15 lat oraz o wiele młodsza siostrę. Mieszkam z mamą której non stop nie ma w domu. Od jakiegoś czasu spotyka się z takim facetem. Od zawsze w jej głowie byli tylko faceci. Ale sprawa wygląda tak że czasami potrafi zostawić mnie z moja młodsza siostra na cały weekend. Muszę się nią zajmować, sprzątać cały dom, gotować, chodzić na zakupy i być na każdą zachcianke mojej małej siostry. Już gdy miałam 12 lat odrazu po powrocie ze szkoły musiałam się zajmować do nocy moja kilku miesięczna siostra. Bardzo często muszę rezygnować że swoich planów bo mama ma ważniejsze rzeczy do roboty jak np. Pójście na spacer że swoim partnerem. Ona bardzo często w tygodniu jezdzi na noc do swojego partnera. Wtedy ja muszę wstawać co parę godzin gdy moja siostra płacze albo jest głodna gdzie na drugi dzień mam na 7 rano do szkoly. Moja mama teraz nie pracuje ale gdy pracowała ja musiałam chodzić po moja siostrę i siedziec z nią dopóki mama nie wróciła z pracy. Moja matka cały czas zarzuca mi że robię wszystko nie tak i uważa że ja nic nie robię w domu. Gdy ja się czemuś sprzeciwie ta zawsze mówi że każdy ma obowiązki a moimi obowiązkami jest dom. Jeśli mówię jej że nie zrobię czegoś ta daje mi różne kary. Gdy wracam ze szkoły do domu nigdy nie czeka na mnie obiad zawsze muszę zrobić sobie coś sama. Czasami bywa też tak że mama zapomni zrobić zakupów i lodówka jest pusta przez parę dni, A gdy jej o tym mówię ta odpowiada że jest bardzo dużo rzeczy do jedzenia i żebym nie narzekala bo inni mają gorzej. Moja matka cały czas tylko potrafi się na mnie drzec i wypominać mi dużo rzeczy. Moja matka cały czas pozycza moich rzeczy a potem albo ich nie oddaje albo je niszczy a praktycznie na wszystkie rzeczy muszę uzbierać sobie sama lub dostaje na różne okazje, bo ta nie daje mi pieniedzy albo daje mi tyle co nic. Ona nie ma szacunku do mnie ani moich rzeczy. Nie wiem co mam robić, do kogo pójść z tym więc pisze tu. Mam nadzieję że doradzicie mi coś w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Błagam o szybką odpowiedź bo ja już nie wytrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W szkole jest pedagog czasem też psycholog. Powiedz to co napisałaś. Tak być nie może. Matka ma Ci zapewnić godne i bezpieczne życie. Porozmawiaj też z wychowawcą. Szkoła ma szerokie pole do popisu. Mogą wnioskować do opieki i sądu, przyjdzie kurator do domu. Przypomni mamie o jej obowiązkach. Trzymam kciuki za Ciebie. Nic nie piszesz o tacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×