KRZYSIEK ROSKOSMOS OGRODNIK MAM PYTANIE

w tym roku zasadziłam latem na tarasie rozsadki lawendy w gazonach z podsypką ziemi czarnej kupnej do kwiatów, ładnie się przyjęły rozrosły, pod koniec lata jak już przekwitały ścięłam wszystkie kwiatki bo podobno tak trzeba żeby za rok nowe wyrosły i przez to też się zagęści roślinka, po tym ścięciu jeszcze ładnie zdążyło odbić no i ostatnio mrozy sie zaczęły i moje pytanie jest czy musze to na zime okrywać? jakieś takie małe czapki porobić z agrowkłókniny czy przetrwa zime bez okrywania? bo dziś był konkretny mróz, zresztą nadal jest biało, wcześniej już też pare razy lekki mróz był i widze ze nic im się nie dzieje, nadal są ładne zielone. Przetrwają bez okrywania czy okryć?

€j

Przykryj.

no dziś z rana u mnie było -6, zresztą nadal jest -3 i biało od mrozu ale już właśnie wcześniej złapały kilka takich słabszych mrozów i nic im sie nie stało

hahaha mamy na forum eksperta ogrodnika Krzysiek moze zajmij sie zawodowo pielegnacja ogrodow

To mam drugie pytanie co robisz Krzysiek żeby czereśnie nie były robaczywe czy robisz opryski?

Krzysiek swoją forumową postać wykreował na kretyna, ale jedno trzeba mu oddać, że na ogrodnictwie to się zna, już nie raz go o coś pytałam, dlatego dziś również spytałam Krzyśka no mógłby przestać robić z siebie idiote na tym forum i spoważnieć troche i wziąć się za ogrodniczy interes, tylko że jemu sie pewnie nie chce, to ta sama półka co przemek prawik, lenie bezrobotne na utrzymaniu mamusi, mają wikt i opierunek, jedzonko pod nos to po co mają się męczyć, iść do pracy czy zakładać własne biznesy

Wolałbym się zawodowo zajmować pielęgnacją cip/ek.

chuja się tam zna..

hehe

huhu