Wyjazd za granice własny internet

Witam, mam takie doświadczenie i pomyślałam że się nim podzielę ;) Jakieś dwa lata temu byłam na pielgrzymce w Meksyku. Wszystko spoko, cudownie, piękna pogoda i... - czas wolny. No to wiadomo, jest co zwiedzać. Problem dopiero zrodził się kiedy trzeba było wracać... Niestety nie mam najlepszej orientacji w terenie, a zgubiłam swoją towarzyszkę (podzielił nas wybór jedzenia:D), a jakoś trzeba było wrócić do miejsca noclegu. Wiadomo, w Meksyku po angielsku średnio, ja po ichszemu też - internetu nie ma, więc GPS nie zadziała, a pokazywanie na migi - kiepsko szło. Musiałam uciec się do wykorzystania sieci do zadzwonienia po adres i znalezienia drogi (wiem, moja głupota, że nawet adresu nie pamiętałam)... Po powrocie do domu jeszcze bardziej pożałowałam swojej głupoty, gdyż przyszedł mi kosmiczny rachunek. Masakra, choć wyjazd był bardzo udany, rachunek dał mi w kość. Dlatego teraz już wiem, że warto brać ze sobą swój własny internet. Ostatnio z narzeczonym byliśmy w Brazylii - jeśli ktoś jeszcze się zastanawia nad wyjazdem tam - niech się nie zastanawia! Bierzcie samolot i w drogę! Cudowne miejsce! I brak internetu już mi nie przeszkadzał - bo wzięliśmy własny! I dzięki temu bez papierowego przewodnika dowiedzieliśmy się o najlepszych knajpkach i miejscach na potańcówkę w Rio! <3 Niezapomniany urlop i bez stresu! Nawet jak jedziecie gdzieś do krajów Unii, to uważajcie na niby "bezpłatny" roaming. On też ma swoje limity, a operatorzy potrafią nieźle omamić klientów. Dlatego polecam nie dawać im zarobić, tylko brać własną kartę! Nie chcę robić reklamy, ale polecam SimGlob. Super pomocni ludzie i tani internet ;) Udanych urlopów zimowych! My w styczniu - TAJLANDIA :D