Czy o zdradzie zapomina się po latach i małżeństwo może być lepsze?

Jestem ciekawa, jak to jest w małżeństwie, gdy jedno z małżonków zdradzi, a druga strona wie o tym i mimo wszystko chca ratować związek. Czy po latach np. można zapomnieć, ze druga strona zdradziła? Czy można ufać np. tak samo, jak przed zdradą? Pytam, ponieważ moja przyjaciółka od kilku miesięcy miała kryzys w małżeństwie, no i jej mężowi zdażyło się w czasie kryzysu umawiać ze swoją koleżanką z pracy (spotykali się i wyjeżdzali niby służbowo przez 4 miesiące), po czym zdrada jego wyszła na jaw, bo byli widziani w innym mieście. Przyjaciółka zapowiedziała, ze będą z mężem walczyć o swoje małżeństwo- on zerwał znajomość z ta kobietą. Zauważyłam jednak, ze przyjaciółkę ta zdrada ogromnie dużo kosztuje, wciąż nie potrafi przestac o tym myśleć, choć zapowiada, ze wierzy, ze jak się z tym uporają, to ich małżeństwo będzie jeszcze trwalsze i lepsze niż było... Aż nie potrafię sobie tego wyobrazić patrząc na nich w obecnej sytuacji i na to, jak ta zdrada zniszczyła wiele. Czy faktycznie małzeństwa po zdradzie mogą być jeszcze silniejsze, a uczucia większe (w co wierzy moja przyjaciółka)?

Nie wierze w to, zdrada jest na czele przyczyn rozwodow.

Znam kilka par, gdzie on zdradził, przeżyli te zdrady oboje, teraz sa bardzo udanymi małżeństwami. Ponoć zdrada może naprawić relacje w związku.

Nie wiem czy mozna zapomniec,ile ludzi tyle opini.Psychika ludzka jest bardzo skaplikowana u nigdy nie wiemy jak sie zachowamy dopoki bezposrenio nas taka sytuacja nie dotknie.

Oczywiście o ile zdradzona kobieta, przyprowadza kochanka albo 2 do domu i też się zabawia, wtedy są kwita.

Mój mąż 10 lat temu odszedł do kochanki na 2 lata- tak się zakochał, przez ten czas walczyłam o jego powrót do mnie i do dziecka. Udało się, dziś po latach jesteśmy berdzo szczęśliwi, a o zdradzie pamiętam, ale nie ma to już dla mnie znaczenia, nie boli mnie to. Bardzo się kochamy.

Czas goi rany, można zyć po zdradzie normalnie.

Da sie czasem przejść do normalności. https://cutt.ly/ywXd9

Można wybaczyć ale nie zapomnieć. Jak zdradziłaś to nawet po 10 latach wystarczy mały flirt i wszystko wraca

gość dziś Wrócił do ciebie, bo mu nie wyszło z kochanką. Teraz też cię zdradza, tylko się pilnuje. Ja prdl, jaką trzeba być desperatką, żeby walczyć o jakąś imitację mężczyzny, zwykłą szmatę?

Tak, nie wyszło mu z nią- zdradziła jego, dlatego zrozumiał, co mi wyrzadził i postanowił naprawić nasze relacje, postarać się odbudować wszystko. Ja czekałam, bo go nadal kochałam, ślubowałam mu, w dodatku syn miał 10 lat, cierpiał po wyprowadzce taty, chciał, by tata wrócił- dlatego walczyłam. Teraz mąż jest super, bardzo się zmienił, wciąż okazuje i powtarza, ze kocha mnie i syna dziś 20 letniegonad życie. Wiem, ze nigdy już nie zrobiłby czegoś takiego.

Tia tia, jesteś daremna w łóżku to zdradza, i zrobi to ponownie z tego samego powodu