Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jest mi przykro troche bo corka druga wigilie z kolei spedzi z tesciami..

Polecane posty

Gość gość

Wyszła za maz dwa lata temu i rok temu spędzali wigilię u męża rodziny bo tam mieszkają wszyscy..tłumaczyła ,ze maz musi być u rodziców bo starsi są juz itd. W tym roku tez dala mi do zrozumienia,ze tam bedzie na wigilii. Mieszkaja od nas daleko bo 80 km i maja dwulatka ,wiec rozumiem,ze nie mieliby sily przyjechac. Troche mi jednak smutno,bo bedziemy sami z mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci ,że gdyby choć trochę mieli w głowie to by Was zaprosili a przecież Wigilię moglibyście zrobić np po 16 jak już się ściemni, 80 km to nie 200 . Nie wyobrażam sobie tak zostawić rodziców drugi rok z rzędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież gdybyście skończyli Wigilię o 19 to na 20 bylibyście w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem Twojej córki. My jezdzimy na zmiane raz tu raz tu. W tamtym roku bylismy u teściów więc w tym roku idziemy do moich rodziców. A za rok znow do teściów itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem synową która mieszka z teściową. Ale rozumiem twój żal i nawet jest mi przykro. W domu zawsze robimy wigilię wcześniej i potem jedziemy do moich rodziców - teraz pierwszy raz tylko do mamy :( Z rodzicami/mamą mieszka brat z żoną więc nie jest sama. Ale gdyby mama była sama to byłaby z nami, to jest pewne. Kocham rodziców, mąż to szanuje i od kiedy mieszkamy u teściów/teraz już teściowej każdego roku robimy tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
80 km to nie jest dsleko, 2 lata to nie jest malutkie dziecko. Corka dala do zrozumienia..... m9ze po prostu zaproscie corke z mezem i dzieckiem na wigilie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest tak,że mama i teściowie przyjeżdżają do nas na Wigilię i wspólnie ją urządzamy. A pani swaty powinni zaprosić też panią na Wigilię.Nawet córka powinna wyjść z tym do teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To było ostatnio.... Tylko że "córka" pisała że mąż znowu chce do rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dkladnie- już to było, więc wymyśl nowe prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz tylko jedno dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×