Czy to dobra zemsta ? Proszę o pomoc. Blagam

Mąż zdradził mnie z kilkoma prostytutkami. Jestem załamana i 2 tyg nie mogę sobie poradzić z sobą. Wydawał pieniądze i porobil długi, zabił nasza miłość. Płacze codzien i nie jestem w stanie pracować i funkcjonować. Znam adres do burdelu gdzie chodzi regularnie i jestem tak wściekła że mam ochote tam pójść i pokazać jego zdjęcie prostytutkom i powiedzieć im coś w stylu " uważajcie na tego mężczyznę, ma choroby(hiv) , bije kobiety i uprawia sex z kobietami uzsleznionymi od heroiny, nie uprawiac z nim seksu bez gumki " . Jak myslicie czy to dobra zemsta? Albo by go nie wpuscili tam albo były by ostrzezone" Może ktoś ma jakieś pomysły by go zrujnować? Proszę o pomoc

Szczerze? co Tobie da zemsta. Miej to w d***e jak mówi quczaj ciśnij poślady a będziesz mialafajny tyłek. Zostaw dupka i ułóż sobie życie na nowo. Nie na sensu tracić swojej energii na niego. Nie zasługuje na ciebie. Kiedyś sam będzie żałować. Mam nadzieję że po tym co Ci zrobił z nim nie zostaniesz. Bo jeśli z nim distaniesz to sorry jesteś najgłupszą idiotką jaka może być. Dziwi cię wysmieja jak z takim czymś wyskoczysz.

Ja dałam pozew o rozwód, on jeszcze o tym nie wie ale się domyśla. Teraz uciekł na tydzień do brata po tym jak mu udowodniłam zdrady . Nie tłumaczył się tylko zwiał bez słowa. Urwał kontakt ze mną i z dziećmi ale w sobotę znów wróci. U mnie jest tylko 1 burdel w pobliżu. Chce by go odrzucono, by prostytutki się to brzydzily i poczuł się jak ścierwa. Niewiem jak to zrobić. To jego ulubione miejsce i chce mu to spierdolic. Mowisz ze kiedys bedzie zalowal, czy to dlugo trwa ? Kiedy sobie zda z tego sprawe że rozwalił rodzinę i miłość nasza. ? On jest seksoholikiem i wydaje ostatnie pieniądze. To przykre w chuj...

On cię zdradził a ty chcesz kłamać ze ma hiv i bije kobiety. Nie dziwie się ze zostałaś zdradzona, jesteś nienormalna - nie można z byle powodu tak kłamać.

dodam jeszcze, poszukaj se nowego chłopa a o nim zapomni

Będzie żałował kiedy stoczy się na dno albo jak twoim życiu pojawi się nowy facet. . Ale wtedy nie daj mi wrócić. Zloz wniosek o rozdzielnosc majątkowa z datą wstecz kiedy zaczęły się długi. Opisz sytuację na co szła kasa. Wtedy nie będziesz odpowiadać za długi męża. Nie ponizaj się. Nie będzie miał kasy to nie będzie laził do burdelu. Nie czekaj na jego nawrócenie bo to się raczej nie stanie.

On ma dobrze platna pracę i stać go lekko 2 d***** tygodniowo. On zawsze będzie szczęśliwy , experymentowal i zaliczal każdą piekna kobiete i porównywal czego ja nie mam i nie umie. Nie potrafię tego strawić i się z tym pogodzić. Nie potrafię od razu znaleźć sobie innego. Potrzebuje coś czuć do kogoś i ten ktoś musi być atrakcyjny. No chyba że wybiorę sobie kogoś z neta i się umowie żeby tylko zrobić mu na zlosc. Chciałam żeby te d***** się go brzydzily lub odmawiały mu . Niewiem co wymyslec. On ma luz, ubaw zabawę i sex a ja cierpię

Aga jeśli chcesz to dam Ci się pobawic moim grubym siurem, a ja pobawie się twoja szparka i cyckami Mam 38 lat.

Może się nie dobraliście temperamentem jak ciebie głowa ciągle bolała to zaczął chodzić do prostytutek.

Im szybciej się z tym pogodzić z tym lepiej. Czujesz się winna. Skorzystaj z pomocy psychologa aby odbudować swoją pewność siebie. Skoro ma dobrą pracę dostaniesz przyzwoite alimenty na dzieci. Na pewno sobie poradzisz.

I nic nie zdzialasz tym że zrobisz burdę w burdelu. One znaja ryzyko i przed zarobkiem nic je nie powstrzyma. A ty ponizysz się jeszcze bardziej. Udowodnij jego eine o staraj się też o alimenty na siebie. Skorzystaj z pomocy prawnika.

Trzeba było dawać d**y.

Proszę was, my codzien uprawialismy prawie sex, oral, anal , przywiązywal mnie a na końcu dusil miesiąc przed rozstaniem. Chodził na k***y , zaczął kupować tabletki viagre od paru msc i wyzywal się na nich i na mnie. Szkoda ze tak pozno sie o tym dowiedzialam , to sie odbilo na mojej psychice i dostalam wstret do seksu, a przy mastrubacji placze i nie moge patrzec na inne kobiety. Czuje sie psychicznie i fizycznie okradziona i zgwałcona przez kogoś kto pieprzyl 15 dziwek . Nie macie pojęcia co się że mną dzieje, czuje obrzydzenie i mam mysli samobójcze. Od przyszłego tyg zaczynają się moje terapię i następne leki. Płacze 15- 25 razy dziennie i nie mogę przestać o tym myśleć . Mój mózg nie pozwala mi już na normalne funkcjonowanie. A to mi nie przejdzie tak szybko. Straciłam miłość i przyjaciela. Rozwalił atmosferę rodzinną i skrzywdził matkę dzieci. Mam nadzieję że ma sumienie, zal i będzie żałował.

Najważniejsze że próbujesz sobie pomóc. Cholernie boli ale jak ochloniesz poukladasz sobie wszystko w głowie i spojrzysz na wszystko na chłodno to wtedy poczujesz się lepiej. Terapia na pewno pomoże. Masz dzieci to się teraz skup na nich. Musisz być silna dla nich bo one też cierpią z powodu waszego rozstania.