Inne potrzeby względem posiadania dzieci

Co robić, jeśli dziewczyna chciałaby mieć dzieci za 2 lata a ja za około 10 lat?

up

up

up

Pomyśl - przynajmniej oboje chcecie. Są pary gdzie jedno chce a drugie nie... Rozmowa, uzasadnienie, potencjalnie - kompromis. To bardzo ważna i niosąca znaczące konsekwencje decyzja. Czyli już się jej oświadczyłeś i wiesz, że to ta właściwa? (Bo wtedy zazwyczaj myśli się o dzieciach.) Ile macie lat?

Dogadać się jakoś w tej kwestii lub się rozstać i poszukać kogoś o podobnym podejściu do życia i posiadania dzieci.

Ona 29, ja 43. Znamy się 2-3 miesiące a w związku jesteśmy od miesiąca ale rozmawialiśmy od początku o naszych oczekiwaniach w tym względzie. Natomiast teraz mamy rozpocząć współżycie i mnie stresuje to, że dla niej nie byłoby tragedii gdyby była ciążą a ja zdecydowanie nie jestem na to gotowy. Dodam, że prawie nie uprawiałem jeszcze w życiu seksu, niewiele przeżyłem zawodowo, chciałbym podróżować, może nawet pracować za granicą, oczywiście być w związku i uprawiać seks też ale nie mieć dzieci.

Ile ma lat dziewczyna?

Ona 29 a ja nie 43 tylko 34

Czyli ona ma mieć 39 jak zajdzie w ciążę? Osobiście nie chciałabym w tym wieku po raz pierwszy rodzić.

Za 2 lata uważam że to dobry czas. Później może być różnie. Jedne kobiety szybko zachodzą a inne mają po prostu problem... ja mam 33 lata. Mamy jedną córeczkę 8 letnia i chcemy teraz drugie. Mimo że się staraliśmy 1 cykl to niestety poronilam.... przez 2 lata zdazycie poszaleć razem. Pozdrawiam cieplutko

"Dodam, że prawie nie uprawiałem jeszcze w życiu seksu, niewiele przeżyłem zawodowo, chciałbym podróżować" X Jak można prawie uprawiać lub nie uprawiać seks? To co robiłeś do tej pory, że niewiele przeżyłeś zawodowo i się nie napodrożowałeś?

Nie wiem. Nie wiem na ile sobie ufacie. To trzeba dokładnie omówić i coś ustalić. Masz problem, to fakt. Może 5 lat? Za 5 lat? Pomiędzy 2 a 10 jest sporo liczb...

Szczerze powiedziawszy mam tyle lat co ty i podobne podejście... Więc rozumiem Twoje obawy.

Moja synowa ma 29 i trochę się martwię, że ciągle odkładają dzieci na później. Podróżują... Ja wiem z życia, że max to dzieci do 35 lat, a i to za późno. Koleżanki, które późno urodziły mówią, że to niedobrze, a i ja widzę jak się męczą.

Naprawdę w wieku 44 lat chcecie się bawić w pieluchy, nieprzespane noce, zupki, naukę chodzenia itd ?

gość dziś Wiem, że 39 to może za późno dla kobiety ale czy to znaczy, że ja powinienem rezygnować z siebie? gość dziś Jeśli uprawiało się seks tylko dosłownie z 5 razy w życiu w wieku 34 lat, to znaczy, że ktoś uprawiał seks tak jak inni czy, że nie uprawiał seksu, czy że prawie nie uprawiał seksu? gość dziś A jesteś M czy K? gość dziś Ale kto "wy"? Moja dziewczyna nie chce tyle czekać. Natomiast ja myślę o dzieciach tak samo jak kiedy byłem nastolatkiem, tzn, że pewnie kiedyś tak ale w nieokreślonej przyszłości. I o ile perspektywa tego, że miałbym teraz dziecko, zupek, kupek i nieprzespanych nocy mnie przeraża, o tyle to, że mogę ich w końcu nigdy nie mieć, mnie w tej chwili nie przeraża. Może kiedyś zapragnę je mieć ale obecnie nie mam takiej potrzeby a wręcz myśl, że miałbym mieć dziecko przeraża mnie tak jak każdego...nastolatka.

up

up

Czego oczekujesz, spelniasz swoje pragnienia albo idziesz na kompromis, ty wybierasz, twoje wybory

A czy ktoś będzie rezygnował z siebie dla moich pragnień? Czy dobrze jest w ogóle rezygnować z siebie dla kogoś?

Myślę że niepotrzebnie marnujesz jej czas . Z tego co piszesz to raczej wcale dzieci nie chcesz.

Jestem długo z jednym partnerem. Prace ma taką że wyjeżdża ale jak przyjedzie na 5-7dni to mu dnia nie odpuszczam:) mam 33 lata. Potrzeby ogromne. A jak Go nie ma to wytrzymuje, jego osoba, bliskość z nim robi tak że mam straszną ochotę na Niego. To mało sexu zaznales w swoim życiu.