Pytanie o spowiedź i grzechy główne jak wyspowiadać się z tego co robiłem ?

Pytanie do osób które chodzą do kościoła i przystępują do spowiedzi świętej i do komunii .Mam taki problem i to mnie ostatnio prześladuje i dręczy wręcz że przez kilka lat nie umiem już określić ile nie chodziłem do spowiedzi a chodziłem na msze może nie zawsze i nie tak jak to ktoś by powiedział moherowa babcia ale chodziłem no i też przystępowałem do komunii św .Co mnie martwi że mam grzechy na sumieniu ciężkie jak masturbacja czy oglądanie filmów i galerii pornograficznych gdyż przez kilkanaście lat gdzieś tym grzeszyłem ,dopiero niedawno coś mnie ruszyło i jakoś się otrząsnołem i postanowiłem dokonać poprawy a wręcz naprawy mojego życia .Co ważne dla mnie się stało że chce zapytać czy to świętokradztwo jak miałem takie rzeczy na sumieniu jak masturbacja czy oglądanie na internecie filmów porno a jak byłem w kościele to przystępowałem do komunii św ? co jeszcze mnie dręczy nie wiem jak mam iść do spowiedzi i wyznać to że oglądałem te filmy porno i że była ta masturbacja do tych filmów albo do galerii porno aktorek ;/ Nie wiem czy ksiądz mnie odpuści grzechy i mnie da pokutę bo jak przystępowałem do komunii i byłem w kościele na mszy a nie poszedłem tyle lat do spowiedzi ? kiedyś jak byłem dzieckiem raz przystąpiłem do spowiedzi i powiedziałem prawdę księdzu to mnie okrzyczał i dał mnie takie ostre pouczenie bo nie byłem tam dłużej u spowiedzi a powiedziałem mu prawdę że nie byłem długo .Potem było coś że zaczął się modlić chyba po cichu czy coś i nie mówił nic jakby zamilczał czy coś jakby nagle przestał coś mówić jakby nagle go zamurowało ja czekam i myślę o co chodzi i co się z nim dzieje nie mówi nic i nie odzywa się do mnie w ogóle ? no i odszedłem od konfesjonału bo tak to okrzyczał mnie bo ja też wtedy byłem w szkole dopiero podstawowej i czepiał się bo nie byłem za długo u spowiedzi ;/ no i mnie było potem przykro bo ja powiedziałem prawdę tak jak jest szczerze wyznałem a on na mnie z gębą . Teraz przez ostatnie lata nie byłem u spowiedzi ale miałem takie grzechy że się masturbowałem a teraz czytam że to grzech ciężki jest i że to kościół potępia i źle że to robiłem ;/ jak mam to wyznać księdzu obcemu komuś kogo nie znam albo kogo widzę pierwszy raz na oczy ? jak to wyznać że oglądałem porno ? do tego mam inne grzechy jak za dużo jadam i wiele więcej niż trzeba i też to mam od dawna że mogę zjeść kilka kanapek na raz albo cały słoik pulpetów od razu albo jak jadam nawet pizze to mogę czasem dwie małe zjeść na raz ;/ no i nie wiem takie coś mówić można księdzu bo to grzech nieumiarkowania w jedzeniu jest bo jadam dużo a mogę zjeść trzy kanapki a zjem około 10 albo zjem dwie miski zupy zamiast jednej to mogę chyba to powiedzieć to jest grzech ciężki jak to jest bo nie wiem ? jak jeszcze chce wyznać to mam grzech taki że gniewam się na osoby które mnie obrażały ,wyśmiewały lub mnie wyzywały i znęcały się nade mną i mnie zadawali ból i cierpienie to mam tak że nie mogę przebaczyć albo zapomnieć lub już nie pamiętać tych urazów tylko pamiętam te ich zachowanie wobec mnie jak mnie nękali i jak mnie upokarzali ;/ jak mam zapomnieć i jak to powiedzieć na spowiedzi że w sumieniu w myślach mam tak że mam taki grzech że mnie to nęka i prześladuje jak to wyznać czy raczej nie ? bo wiadomo że to tylko sumienie i tylko tam w myślach mam że mnie to boli i że odczuwam nienawiść i wręcz odrazę do kogoś bo mnie obrażali albo wyzywali lub robili mnie przykrość i jakieś docinki chamskie ;/ jak mam to wyznać że odczuwam ten gniew żeby to nadmienić w spowiedzi ? co najgorsze to najgorzej wyznać to o tej pornografii że oglądałem filmy porno albo galerie jakieś ;/ to najgorsze jest dla mnie ale przecież nie zataje prawdy i nie ucieknę przed tym co robiłem jak postępowałem jakie miałem zachowanie .

Nie martw się. Ksiądz jest tylko narzędziem w ręku Boga. Spowiadasz się Bogu, On wszystko wie i wybaczy Ci. Musisz tylko Jemu zaufać. Najlepiej poszukaj jakiegoś dobrego spowiednika. I wiesz co, idź na forum katolickie, bo zaraz mogą posypać się na Ciebie hejty. Super że zdajesz sobie sprawę ze swoich grzechów, ale bądź dla siebie łagodniejszy. Masturbacja i oglądanie pornografii, według mnie, nie są najokropniejszym grzechem. Najgorzej jeśli komuś wyrządzamy krzywdę.

Czy powinienem się z tego spowiadać że oglądałem filmy porno albo że masturbacja była do zdjęć porno ? bo robiłem to kilka lat długo bo jestem sam nie mam dziewczyny więc nie jestem w związku ani nie miałem nigdy nikogo ;/ no ale to też grzechy są jak się żyje z kimś przed ślubem mieszka razem się albo jak się uprawia sex przed ślubem to też grzech no to też byłby problem i kłopot z tym ;/ co mam zrobić bo tak jak mówię teraz dopiero coś do mnie dotarło coś mnie natchnęło nagle mam teraz jakieś wyrzuty sumienia .Mnie mówi w domu ktoś z domowników że głupi jesteś spowiadać się z takich rzeczy bo oglądasz porno filmy ? albo bo się masturbuje to mam iść i opowiadać o tym księdzu i mu z tego się wyspowiadać no ale to jest grzech ciężki ponoć i kościół tego zakazuje i jest przeciwny temu ;/ więc co mam zrobić jak postąpić ? do tego wstyd bo długo u tej spowiedzi nie byłem . Ja naprawdę odczuwam strach wręcz lęk ale chce iść mimo tego że czuje się z tym głupio ale mam doła :( do tego nieświadomy byłem że ta masturbacja to grzech jest i że taki ciężki grzech podobno teraz jak się oglądało porno ;/ no to mam problem bo do tego jak chodziłem do kościoła to jednak podchodziłem i przyjmowałem Jezusa i do tego jeszcze robiłem to nie chodząc do spowiedzi św :( czuje się z tym źle bo to piszą że świętokradztwo jest i że to obraza komunii św iść do spowiedzi z grzechem ciężkim ale czy naprawdę to jest grzech śmiertelny ? bo podobno to jest tak że komunii nie mogą przyjmować ci do nie wyspowiadali się z grzechu ciężkiego i tam było że to jest kradzież albo odstąpienie od wiary i kościoła albo zabójstwo czy też bawłochwalstwo i też było cudzołóstwo ale jako że ktoś jest rozwiedziony i żyje z inną osobą w innym związku ;/ to ja jak się masturbowalem i miałem taki grzech który jest ciężkim ponoć to też jestem świętokradzca bo byłem zawsze u komunii jak byłem na mszy i ją przyjołem mimo tego :(

Zajrzyj na forum katolickie. Tutaj nie znajdziesz dobrych rad.

Jeżeli zależy ci na faktycznej przemianie, to potrzeba czegoś więcej niż wyznanie przewinień, za które się żałuje.

Jest pewna zasada duchowa; gdy ktoś czyni coś złego stale, to zaczyna go to zniewalać. Już nie robi tego tylko dlatego, że chce, ale dlatego głównie, bo musi. Najłatwiej dostrzec to po narkotykach czy alkoholu. Twoje zniewolenie od nienormalności działa na tych samych zasadach.

Jak być wolnym? Zasada duchowa brzmi: kogo Jezus Chrystus uwolni z nałogu, taki będzie naprawdę wolny. Czyli co zrobić? Przeczytaj i zastosuj "4 prawa życia duchowego" Youtube

Jeżeli z jakichś względów nadal nie będziesz mógł sobie dać rady, skorzystaj z modlitwy duchownych. Podam ci przykład, to pewnie dużo wyjaśni. Pewien młodzieniec miał tak jak ty. Usłyszał, że jest przejezdny kaznodzieja, ewangelista (to akurat był Leszek Mocha). Na spotkaniu ewangelizacyjnym poprosił go, by pomodlił się w tej sprawie o niego i stało się. Dodatkowo dostał ogromnej chęci czytania Pisma Świętego.

Poszukaj czy gdzieś w twoich rejonach nie ma osób nawróconych, których Panem jest Jezus Chrystus. To mogą być kościoły np: Baptystów, Zielonoświątkowy, Wolnych Chrześcijan, odnowa w Duchu Świętym itp.

Powodzenia