Co sądzicie o 38 letnim mężczyźnie który marzy o związku z 20 lat młodszą

gość dziś X O wszystkim można porozmawiać. Gdyby mial takie ,,zboczenie" to nie mieszkała bym z nim juz prawie 3 lata, x Zamieszkałaś z nim będąc niepełnoletnia? Niezła patologia. Czy wy mieszkacie na jakiejś głębokiej prowincji, gdzie dziewczynę rodzice wypychają z domu do pierwszego lepszego chłopa?

Stawiam na to, że sam ten facet jest trochę upośledzony. O czym może rozmawiać z dzieckiem bez szkoły?

gość dziś Ten moj ,,gach" jest cudownym facetem. Wyprowadziłam sie sama z domu w wieku 15 lat wiec nikt sie mnie nie pozbywal :-D Szkołę skończyłam, pracuje. Wiec gdzie tu problem ;-)

Rodzice chyba po prostu wywęszyli okazję żeby się jej pozbyć z domu - nieważne, że w łapty jakiegoś idioty który "nawiązuje więź" dosłownie z dzieckiem. x Na to wygląda. Chociaż zazwyczaj czekają, aż dziewczyna skończy szkołę średnią. Ale takie praktyki wciąż są częste na wsi, gdzie 25-latka to już stara panna.

Przecież wszędzie 25 latka to już stara kobieta, nie tylko na wsi

Gdybyś miałą normalnych, kochających rodziców to był policja twoją durną osobę do domu przyprowadziła. Takie cyrki tylko w głębokiej patologii...ale zgadłam. Rodziców w ogóle nie było i nie obchodziło ich co ich dziecko robi. Więc zwyrodnialec miał drogę wolną.

gość dziś Mozna porozmawiać o wszystkim i tak wyprowadzilam sie z domu i zamieszkałam z partnerem będąc nie pelnoletnia. Rodzice nie mieli nic do gadania. Widza ze jestem szczęśliwa wiec sie nie wtracaja

A w tym problem, że byłaś niepełnoletnia i twoi rodzice byli twoimi prawnymi opiekunami. Musieli zwęszyć interes w tym, że poszłaś do tego faceta. Najprostszych rzeczy nie rozumiesz, a podobno nie jesteś "tempa" ;)

No a jak ma rozumieć? 19 lat i już pracuje, rodzice dosłownie ją olali. To było emocjonalnie zaniedbane dziecko, idealna ofiara dla tego typu osób. Najgorsze, że znudzi się nią i poszuka następnego dziecka do wykorzystania.

Śmieszy mnie to jakie teorie wymyslacie :-D Mieszkam w mieście, rodzice mieszkają 10 km o de mnie. Ten moj ,,zwyrodnialec" to cudowny facet :-D :-D

Facet widocznie ma trochę kasy, to rodzice puścili z domu małoletnią latawicę. A ta kretynka nie widzi, jaką to patologią trąci. Chociaż może to jakiś troll.

Nie rozumiem ani Autora, ani Ciekawej. Oboje sa bardzo ograniczeni. Autor poniewaz aby sobie zrekompensowac wlasne glupie wybory, traktuje kobiety jak towar i sprowadza je do pesela. Ciekawa poniewaz... no wlasnie nie wiem, co nia kieruje. Czy chec pochwalenia sie wlasnym zwiazkiem, czy tez wlasna osoba i swoja rzekoma dojrzaloscia? Zwiazek z duza roznica wieku moze sie udac. Ale nie kazdy sie udaje. I czesc osob starszych traktuje mlodsze jako trofeum, ktorym mozna sie pochwalic, gardzac jednoczesnie rowiesnikami, ktorzy sa identyczni, jak oni sami, tylko plci przeciwnej. A czesc mlodszych osob traktuje starszego jako bankomat. Taka prawda.

Mam nadzieję, że to jest troll. Aż się boję zapytać na czym jego "cudowność" polega, bo dorosła osoba która przylepia się do dziecka nie jest "cudowna". Normalny dorosły nigdy nie wejdzie w tak bliskie relacje z dzieckiem. Chyba, że to jedna z tych chorych historii w których to był znajomy rodziny.

A co mam robic. Siedzieć na dup... i czekac az narzeczony przyniesie kase do domu. Jeśli tak wolisz to ok ale ja wole pracować I tak jak juz pisalam... rodzice polubili narzeczonego

gość dziś Przecież wszędzie 25 latka to już stara kobieta, nie tylko na wsi lapka.gif x Powinna już wnuki niańczyć i lakierki do trumny kupować, a 38-letni mężczyzna to jeszcze młody chłopak i wszystko przed nim ;)

Uczyc się, głupia. Może być nie była taka tEMpa. Fakt, że nie widzisz nic złego w tej chorej sytuacji jest smutny. Mam radę, nie chwal się tym chorym związkiem. Bo każdy normalny człowiek pomyśli to co my.

Kobiety są młode do 18r.ż., później już tylko się starzeją

Zwiazek z duza roznica wieku moze sie udac. Ale nie kazdy sie udaje. I czesc osob starszych traktuje mlodsze jako trofeum, ktorym mozna sie pochwalic, gardzac jednoczesnie rowiesnikami, ktorzy sa identyczni, jak oni sami, tylko plci przeciwnej X To ze tak jest w większości takich parach nie oznacza ze i w moim przypadku tak jest Juz to pisalam.Poznałam narzeczonego jak nie mial stalej pracy. Teraz mamy wspólna firme wiec oboje zarabiamy dobrze.

Bezrobotny d**ek złapał nastolatkę...jak to idealnie pasuje do stereotypu.

Ależ żółć się na ciekawą wylewa... Ona tylko mówi, że taka sytuacja jest dla niej i jej najbliższych ok. Kto dał prawo do takich ocen? Schodzi ta kafe na psy z takimi użytkownikami...

Ciekawa, ale autor patrzy na laske pod katem wieku i odbicia sobie, wiec...

Ona opisując sytuację która każdego obrzydzi (chyba, że samemu jest się z patologii gdzie dorosły facet sypiający z dzieckiem nikogo nie rusza).

Ja sie nie chwale. Odpisalam na temat założony tutaj a tu nagle taki jad. Nie bylas w takim związku to nie wiem po co takie rzeczy piszesz. Inaczej taki związek wygląda jak jestes do niego nastawiona pozytywnie a inaczej jak negatywnie. Nie macie sie czego czepic wiec problem stwarza wam nawet to ze majac 19 lat pracuje. Usamodzielniłam się w mlody wieku więc nie wiem w czym problem. A moj partner to wspanialy facet który wspiera mnie zawsze

Pewnie, że nie byłam! Bo moi rodzice chybaby tego faceta udusili, a ja miałabym szlaban na rok gdybym się prowadzała z jakimiś typami spod ciemnej gwiazdy. O uciekaniu z domu w wieku 15 lat nawet nie wspominam. Dzieci z normalnych domów nie mają takich przeżyć

gość dziś X Nie wiem skąd to wzięłaś, ale ja nigdzie nie przeczytałem w wypowiedzi Ciekawej, że sypial z nią kiedy była nieletnia :O

Kolejne glupie gadane... To ze mam starszego faceta nie oznacza ze poszlam z nim do łóżka od razu ;-)

Zamieszkałaś z nim w wieku 17 lat. To już było za wcześnie. Chora sytuacja. Co innego 20-25 latka ze starszym facetem - to dorosła osoba. Co innego dziecko bez opieki rodziców.

gość dziś X No właśnie Ludzie twierdza ze jeżeli mam faceta starszego to zalezy mu tylko ma łóżku

To ze z nim zamieszkalam to była moja decyzja i uważam ja za bardzo dobra.

Napisz jeszcze, trollico, że kiedy z nim zamieszkałaś, to na dobranoc całował cię w czoło i szedł spać do drugiego pokoju :D