Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kinga252543

Pomocy

Polecane posty

Gość Kinga252543

Cześć, Potrzebuje porady, jestem kobietą, mam wymarzoną pracę, mam chłopaka z którym znamy się 2 lata Ale para jesteśmy od roku. Niestety nie jest to idealny związek.. Nie traktuje mnie tak jakbym tego oczekiwała.. w dodatku ostatnio coraz częściej pojawia się alkohol koledzy.. Kocham go nad życie, ale nie ma dnia bez awantury.. ciągle po mnie krzyczy o wszystko.. Nie potrafię z nim porozmawiać po prostu się nie da. Jeszcze nigdy nie usłyszałam od niego że kocha mnie. Zrywal już parę razy Ale zawsze go przepraszalam nawet jak nie była moja wina i jakoś to się ciąglo. Nie mogę powiedzieć że jest całkiem zły bo zdarzają się dobre dni, raz za czas czuje że może mu zależy, kiedyś mi powiedział że jakby nic nie czuł to teraz by to przy mnie nie było.. Wczoraj się poklocilismy na zakupach stojąc czy kasie coś krzyczał do mnie coś odpowiedziałam żeby nie krzyczał bo rozumiem i on wyszedł... później dostałam wiadomość że jestem nie normalna i że to definitywny koniec.. Przepraszalam Ale samą nie wiem za co bo nie czuje się winna. Nic mi nie odpisywał co mam zrobić? Jechać do niego? Pisać dalej? Nie chce się z nim rozstawać... Nie mam nikogo po za nim.. nie mam przyjaciół znajomych wszyscy znajomi od jego strony.. jestem na każde jego zawołanie.. przychodzę z pracy szybka kąpiel i jadę do niego, nie dlatego że on chce tylko ja. Czuje tęsknotę.. mam wrażenie że jestem uzależniona od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz wrazenie? Ja mam pewnosc, ze jestes. Nie rob z siebie wycieraczki. Zrobil ci przysluge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes głupia i moze brzydka ze cie nie stac na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga232345
Nie umiem ocenić siebie czy jestem brzydka czy nie. Uważam że nie należę do piękności Ale jakimś potworem też nie jestem. Boję się odejść boje się tej samotności..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę Was doradzcie co mam zrobić.. napisać do niego? Jechać bez pisania? Naprawdę chce się z nim pogodzić i żeby było dobrze.. dziś sobota wiem że on pójdzie na jakąś imprezę jeśli się nie spotkamy A ja będę umierać z nerwów i tęsknoty.. Co powinnam mu napisać? Dalej go przepraszać i prosić o kolejną szansę? Czy macie jakiś inny pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga232345
Naprawdę nie ma nikogo kto mógłby pomóc doradzić coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niech idzie głupia jestes znajdz innego ja tam mam sype i gadam z kolegami nie nudzi mi sie pocieszyciel zawsze sie znajdzie jakis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz honor jakiś czy nie kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×