Czy w takiej sytuacji odzywalibyscie sie do faceta czy teraz jego kolej?

Jeśli odwołał spotkanie w wczoraj bo niby akumulator mu padl? A w poniedzialek powiedzial, ze "postara sie" przyjechac? Niby bardzo rzadko odwoluje spotkania, no ale jednak zaniepokoilo mnie to

Postara się przyjechać - to już by mi dało do myślenia. Jakie postara? Będzie przebijał się przez lodowce śniegi morza i oceany. Kiedyś jeden facet powiedział mądre słowa. Jak facetowi zależy to uwierz że nawet gdyby mu nogę urwało po drodze to o tej jednej do ciebie dotrze żeby tylko cię zobaczyć. To jest prawda potwierdzona. Faceta poznasz po czynach a nie gadce też się o tym przekonałam.

Bo dzieli nas 60 km- teraz przeprowadziłam sie do innego miasta. Ale tez mnie to zaniepokoilo , ze "postara sie" :O

Ktoś tu ma syndrom księżniczki.

Ale kiedys też dzieliła nas odleglosc i nie mial problemu z tym zeby przyjechac...A teraz widze, ze sie takie zaczynaja

To on odwołał spotkanie, więc teraz moim zdaniem powinnaś czekać na kontakt od niego, chociażby powinien powiedzieć co z poniedziałkiem skoro powiedział, że się postara, to teraz ruch po jego stronie. Kiedy facet nie odbiera czy odwołuje spotkanie, to się nie narzucaj, chyba, że odwołał z przyczyn jakichś problemów, którymi się przejmuje, ale tak to niech on się teraz odezwie. Nie strzelaj też fochów i nie obrażaj się, ale po prostu poczekaj na jego konakt, nie bądź nachalna.

Jeżeli to się zdarzyło raz i nie często to wrzuć na luz. Jak tak.cie to.meczy to.napisz do niego A może sam.sie zaraz odezwie.

14:07- dzisiaj jest na zawodach sportowych, więc jeśli sie odezwie to wieczorem jak go znam

14:07- no już dawno mu się nie zdarzyło odwołać spotkania, w sumie to prawda, poza tym wcześniej mówił, że nie wie na 100% czy da rade

Jeśli nawet odwołał raz na jakiś czas, to teraz jego kolej się odezwać i tyle. Nawet jeśli to nie było faktycznie z jego winy, to teraz jego kolej

Odezwałabym się pierwsza najwcześniej w poniedziałek.