Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czuje się jak ktoś bezwartościowy gorszy dziwny

Polecane posty

Gość gość

Przekroczyłam 40 stke juz jakiś czas temu. Nie mam dzieci męża partnera. Kariery zawodowej tez nie robię. Wokół same mężatki dzieciate. Dziwnie się czuję w tym towarzystwie. Stoję na uboczu. Czuję się jak przegraniec życiowy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w taki przedświąteczny czas czuję się jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dora86
No tak to jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz mi nie kesteś jedyną. Nie myślałaś żeby poznać kogoś, choćby przez internet. Wiele wartościowych mężczyzn też żyję samotnie, z przyjacielem zawsze lżej. Nie bądż smutna, postaraj się zapoznać kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbuję kogoś poznać Ale na portalach jest tyle różnych dziwnych facetów szukający przygód itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przygarnij kotka będziesz miała się do kogo przytulić i da ci trochę ciepła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubię kotów :-)A jako stara panna powinnam mieć ich kilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że na portalach jest dużo dziwaków, erotomanòw. Z doświadczenia. Ja też bardzo długo byłam sama, samotna jak Ty. Czułam , że nigdy nie spotkam nikogo, zrażały mnie poznane osoby i kilka razy poddawałam się. Znajoma moja , starsza ode mnie poznała jednak człowieka . I namawiała mnie żebym nie zrażała się, że to trzeba nieraz czasu i cierpliwości. I spotkałam swojego męża dziś. Są wartościowe osoby też samotne, nieśmiałe, czasem można się rozczarować ale wychodź im na przeciw, nie ten to inny aż zobaczysz ten błysk w oku i będziecie mieli o czym rozmawiać i śmiać się z tych samych rzeczy. Nie poddawaj się bo ja się tak poddawałam, że nic mnie już w życiu nie spotka, a jednak spotkało co uważam za cud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ile razy wydawało się ze to juz jest a później wychodziło szydlo z worka. No i ja mieszkam w małej miescinie. Często poznaję kogoś kto mieszka daleko zbyt daleko aby znajomość mogła się rozwijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Carycka
Nie myslalas o przeprowadzce? Nic cie tam nie trzyma. Warto wyjsc że strefy komfortu a twoje zycie moze sie zmienic na lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz tu gdzie mieszkam mam pracę. Ciężko znaleźć coś nowego Moja branża jest specyficzna i jeśli w niej znajdę prace w dużym mieście to sama się nie utrzymam no zarobki nie duże a w większym mieście życie droższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znowu ja, nie rezygnuj nie dam Ci spokoju. Oglądałam właśnie "Rolnik szuka żony " bo dzisiaj finał był. Na pewno gdzieś jest mężczyzna, który chciałby poznać Ciebie. Wiem, że trudno trafić na siebie. Ale wtedy odległość czy zmiana miejsca, może jego lub Twoja przeprowadzka nie będzie problemem bo razem zawsze coś się wymyśli. A wiesz czasem całkiem blisko ktoś jest też samotny, nie wiem czy jesteś wierząca, może u Was w parafii są jakieś wspólnoty, gdzie można i czas wolny fajnie spędzić i zaprzyjaźnić się. Nie poddawaj się miła. Ja też byłam samotna i to jak kołek w płocie , ani nawet przyjaciółki , kompleksy i bałam się wyjść do ludzi. A tu okazało się, że takich osób jest więcej tylko nie mają jak , gdzie ani kiedy kogoś spotkać. Fakt odległość też robi swoje ale próbuj bo jak będzie to coś, to nie będzie problemu i coś wymyślicie. Ściskam Cię :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za miłe słowa :-) Tak jestem osobą wierząca i to niestety też utrudnia poznanie kogoś. Bo nie oszukujmy się wolni faceci w moim wieku to głównie rozwodnicy. W mojej parafii są tylko grupy młodzieżowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie porownuj się do innych ludzi i nie przejmuj się tym, co oni pomyślą, nie warto :) może zaangażuj się w pomoc jakimś innym ludziom? Albo w Bogu odnajdź sile, posłuchaj sobie może Ks. Szustaka, on potrafi super mówić do ludzi. W Polsce jest taka mentalność, że kobieta myśli, że musi mieć męża, dzieci, żeby być kimś. To nie jest prawdą! Życie nadal leży w Twoich rękach, może zacznij robić coś co sprawia Ci przyjemność, możesz swoją miłością obdarowac inne osoby, ktore są biedne, potrzebujące. Samotność to nie powinien być powód do wstydu, bo według niektórych ludzi lepiej już mieć patologicznego męża alkoholika niż być samemu. Chore. Żyj tak jak chcesz, nie na pokaz. Pozdrawiam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żyje tak jak chcesz -tylko problem w tym ze ja nie chciałam żyć samotnie. Cały czas czułam powołanie do założenia rodziny. Wiec czuję się niespełniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×