Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Alimenty

Polecane posty

Gość gość

Kasia Kowalska Witam serdecznie, mam nadzieje ze ktos mi odpowie. Moj maz ma syna z poprzedniego malzenstwa, na ktorego jakis czas temu zasadzono alimenty w wysokosci 650zl. Maz zarabial wtedy na reke 1600zl, natomiast matka dziecka wykazywala dochod w wysokosci 1000zl miesiecznie. Maz pod naciskiem sadu podpisal ugode na te 650zl, natomiast juz wtery bylo nam to ciezko placic. Od tego czasu sytuacja zmienila sie w ten sposob, ze masz przeszedl na 3/4 etatu, zarabia wiec mniej, bylismy zmuszeni podjac taka decyzje, poniewaz ja wrocilam do pracy i nie mamy z kim zostawic naszego 1.5 rocznego dziecka, a bardziej opłacało sie zeby maz zmniejszyl etat niz ja, ponieważ zarabiam wiecej niz on. Nie stac nas na prywatny zlobek, o miejsce w panstwowym nie ma szans, na opiekunke nas nie stac. W tej sytuacji w jakiej obecnie jestesmy wymieniamy się z mezem opieka nad dzieckiem, ja pracuje w systemie 12 godzinnym, a on na 3/4 i jakos dajemy rade z opieka. Chcialabym sapytac czy mamy jakies realne szanse zeby obnizyc alimenty, do powiedzmy 500zl? Matka dziecka mieszka z partnerem ktory pracuje w naprawde dobrze prosperujacym zakladzie, u swojego brata, i niestety ukrywa faktyczne zarobki. Powiedzcie czy sa jakiekolwiek szanse na obnizenie alimentow, czy szkoda w ogóle czasu i nerwow na pisanie wniosku? Z gory dziekuje za odpowiedz i przepraszam za chaos w wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz male szanse , bo prawdopodobnie mama wykazuje swoje dochody. A partner czyli facet z którym mieszka nie ma zadnego związku z dzieckiem twojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście wykazuje, ze zarabia 1000 zl miesiecznie pracując na caly etat, co nie daje nawet najnizszej krajowej. Czyli to, ze sytuacja finansowa meza ulegla pogorszeniu nie ma zadnego wplywu na obnizenie alimentow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
500. złotych dostaje bezrobotny, który nie ma obowiązków tylko jest kombinatorem i leserem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma wpływ, ale realnie małe, bo nawet bezrobotny dostaje 500 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co gdybać tylko próbować obniżyć wykazując realna gorszą sytuację materialną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jest to, ze my naprawde pokazujemy cala prawdę taka jaka jest. Nie jezdzimy na wakacje, nie kupujemy drogich ciuchow, natomiast matka dziecka wiedzie życie na naprawde wysokim poziomie. W naszym kraju wychodzi na to, ze najlepiej udawac bezrobotnego, kombinatora i lesera bo inaczej oskubia ciebie ze wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aleś sobie znalazła księciunnia... chyba podstawówkę tylko skończył, skoro takie grosze zarabia? Nie macie szans, bo i 650 zł na dziecko jest śmiesznie niską kwotą. Poza tym - decyzja o drugim dziecku powinna być podejmowana ze świadomością jakie koszty stałe ma twój facet. I najwidoczniej ustaliliście, że stać was na to - więc ponosicie tego konsekwencje. Nikt mi nie powie, że młody, zdrowy facet nie ma jak dorobić w tym kraju. P.S. W sądzie liczą się jego MOŻLIWOŚCI finansowe - czyli ile mógłby zarobić gdyby chciał się wysilić, a nie to, że "musi" się opiekować waszym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to ze byla zona zarabia niby 1000 zl to juz nie skomentujesz? Mieszkamy w malym miescie, ciężko o jakakolwiek prace nie mówiąc juz o lepiej platnej. Mam jeszcze pytanie z innej beczki, co nam grozi jesli zamiast tych zasadzonych alimentow 650zl bedziemy po prostu placic mniej? Wiem ze moze oddać sprawe do komornika, ale czy to od jakiejs konkretnej kwoty czy jak to wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż zamiast zmniejszać etat powinien sobie znaleźć dodatkowo pół etatu, wtedy wystarczyłoby i na alimenty i na opiekunkę do waszego dziecka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam jeszcze pytanie z innej beczki, co nam grozi jesli zamiast tych zasadzonych alimentow 650zl bedziemy po prostu placic mniej? Wiem ze moze oddać sprawe do komornika, ale czy to od jakiejs konkretnej kwoty czy jak to wyglada? x każda zaległość to zaleglość, komornik ją sciągnie i dojdą wam do zapłacenia jeszcze koszty komornicze, wieć po co płacić więcej. Albo jak nie ma z czego ściągać to facet będzie miał dług, narosna odsetki, a jeszcze do więzienia pójdzie za niepłacenie. Jeśli ona pracuje na cały etat legalnie to jakim cudem wykazuje 1000 zł, musi zarabiać min najniższą krajową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam pojecia jakim cudem wykazala dochod 1000zl,nie wiem dlaczego sąd tego nie uwzględnil. Bardzo zaluje ze nie bylam na rozprawie jako swiadek, i nie mialam wplywu na meza zeby nie podpisywal ugody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to masz cymbała, niech teraz dobrze wniosek uzasadni i zwróci uwagę na ten tysiać bo to niemożliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez myślę, ze jest cymbałem ze to podpisal, ale mu tego nie mowie zeby go nie dobijac ;) taki juz typ, ze pod naciskiem zgodzi sie na wszystko i zapomina jezyka w gębie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz powiedzieć że facet zrobił dzieciaka? Matka tego dzieciaka kopła go w dope i wygnała precz ? Następnie ten sam facet wlazł na ciebie i tobie też zrobił dzieciaka? I teraz okazało się że on nie jest w stanie utrzymać ani tamtego, ani twojego dzieciaka? Hmmm.... co też ty powinnaś zrobić..?? p.s. może kolejnego dzieciaka..., Hi..Hi...Hi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Czy macie realne szanse na obniżenie alimentów ? O tym może zadecydować tylko sąd. Tu odpowiedzi nie otrzymasz. Piszesz przy tym histerycznie z błędami , twierdzisz , że on się zgodził na jakąś ugodę . To wszystko jest mało wiarygodne. Wiarygodność jest ważna w tym dla sądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego niewiarygodne? Zgodzil sie na drugiej rozprawie na ugode, pod naciskiem sędziego, powiedzial ze jesli sie nie zgodzi to sprawa pojdzie do innego sądu,a tam czeka sie wiele miesiecy na rozprawe, i jesli przegra to bedzie musial wszystko splacac. Po co miałabym klamac tutaj, gdzie jestem anonimowa? Pozniej w domu dopiero do niego dotarlo, ze nie powinien zgodzic sie na ta ugode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panie zzz!! Przestań sie pan wreszcie ośmieszać!!!! Facet który ma dzieciaka zrobił kolejnej babie dzieciaka. Kropka. Takie są fakty. I jednej i drugiej babie mało kasy. Faceta nie stać na nic - ani na baby, ani na dzieci. Co ma tu do rzeczy jakaś wiarygodność?? Dobra - wcale nie liczę na pana odpowiedź. Weź pan proszki, zrób pan siku. I Ić pan spadź!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Jeżeli kogoś nie stać na określoną wysokość alimentów , to się na nie nie zgadza. I przedstawia argumenty. Po prostu . A nie idzie na jakąś ugodę . Dlaczego idzie na ugodę? A sąd nacisków nie może wywierać . Jeśli sąd to zrobił to należy zawiadomić prokuratora o popełnieniu przestępstwa przez skład sądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bedziemy skladac wniosek o obnizenie alimentow, zobaczymy co z tego wyjdzie. Dziekuje zyczliwym i tym mniej za wszystkie komenatrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Pamiętajcie tylko o tej ugodzie. Bo druga strona , może ją dołączyć do nowej sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Jeżeli ,ktoś przyjął ugodę , to sąd może nie przyjąć zmiany stanowiska w tej samej sprawie z dnia na dzień . A nawet i po pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22'32 nie rozumiesz tak, jak każdy od lat nie zawsze pojmuje treści postw zniecierpliwionego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fakt. Przechodził kiedyś koło sądu i wydaje mu się że zna się na prawie. Koło kościoła też podobno kiedyś przechodził... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo tak to jest. Dziecko z pierwszego zwiazku ma miec na wakacje dwa razy w roku,sport,jezyki a dziecko z kolejnego zwiazku nie musi miec na loda i ciastko. Autorko zloz wniosek do sadu o obnizenie alimentow ze wzgeldu na zmiane sytuacji finansowej waszej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak się jest niewydolnym finansowym to się nie zaciąża lub odkłada nieco w czasie kolejne dziecko, by móc mu zapewnić dobre warunki do zycia a nie zazfrościc, ze pierwsze to musi to lub owo. Nic nie musi, ale prawo mówi (poza rodzicielską odpowiedzialnościa), że należy zapewnić podobne warunki do tych jakie były, gdy rodzice byli razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak rodzice są razem i rodzi się im drugie i trzecie dziecko, to wtedy tez na to pierwsze jest mniej niż gdyby było jedynakiem, prawda? I jakoś nikt nie oczekuje od milionów ludzi, że nie będą sobie robili kolejnych dzieci,bo wtedy im mniej na to pierwsze zostanie. Dopiero po rozwodzie wielkie larum, że pierwszemu nalezy się dokładnie taki sam standard. Guzik, ojciec ma teraz niższy standard życia, to i dziecko musi się dostosować do standardu jaki maja rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam że masz szanse, ja dostałam 400 zl na dziecko bo były mąż ukrywa lewe dochody a z etatu ma na reke najniższa krajowa. Tym bardziej ze ma teraz wasze dziecko na utrzymaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
A Ty ile masz dochodu z etatu ? No i gdzie tu równouprawnienie? Rodzice powinni się zastanowić nad płodzeniem dzieci. Bo później będzie problem z alimentami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×