Dziecko 7 miesięczne

Co jedzą i ile wasze 7 miesięczne dzieciaczki?Ile ważą? Menu mojego synka wygląda tak : 8-9 -mleko mm 150 ml 11-12 - kaszka manna lub inna bezmleczna na 120 ml - 150 (rzadko) ml mleka mm 14 - 15 - obiadek słoiczek 130g (czasem ten z mięskiem,czasem z rybką,a czasem same jarzynki) 16 - 17 - deserek słoiczek owoców 130g albo starte surowe średnie jabłko 19.30- 20 - mleko mm 180 ml Do tego ok 90 ml soczku owocowego (przeważnie jabłkowo - marchewkowy ) i woda przegotowana bez ograniczeń. Czasem budzi się w nocy między 2 - 5 ewidentnie na mleko (woda ani bujanie nie pomaga),więc robię mu 120 ml mm. Waga 8 kg.

Przed snem rob rzadka kasze, tzw. zageszczone mleko i bedzie przesypial noc, jesli o to ci chodzi.

Poza tym nie widze, zebys cos zlego robila. Tylko troche sie dziwie, ze nie szkoda wam kasy na te sloiczki o kaszki, bo jak siedzisz w domu na macierzynskim, to przeciez moglabys robic takie rzeczy. Domowe maja lepszy smak i wiecej wartosci odzywczych, bo nie sa pasteryzowane.

Guzikprawda mojma ponad 10 je kasze manna na mmna kolacje 200-240 ml i budzi sie w nocy

Moze ona potrzebuje wiecej tej kaszy, albo budzi sie z innego powodu, np ma za goraco w pokoju.

Mozesz zwrocic uwage po tym co ja uspokaja, jak woda to znaczy ze chce pic bo jej duszno, a jak chce cos tresciwego czyli mleko, to znaczy ze glodna i sie nie najada wieczorem na tyle zeby dotrwac do rana.

10 miesieczne dziecko zjada 200-250 mm z kasza, a powinno ok 180! W nocy nic nie dziala procz butli, w mieszkaniu mamy jakies 19 stopni. A to i tak cud ze tylko raz w nocy , do 6 mc budzil sie co godzine_P

No to sama sobie udzielilas odp. Czyli masz dwa wyjscia, albo dajesz wiecej kaszy (nie patrz tak obsesyjnie na wytyczne bo kazde dziecko ma inne potrzeby), albo masz pobodke. Wybor nalezy do ciebie.

Ta butla moze byc tez dla komfortu z przyzwyczajenia. Jak wypija wszystko co do cna to z glodu, a jak tylko pocmoka i zasypia to dla komfortu.

Tak samo jak dzieci ktore tylko przy cycku sie uspoksjaja, mimo ze nic prawie nie ciagna, bo nie sa glodne. Wystarczy ze maja w buzi i zasypiaja. Zwroc uwage, czy ona na pewno jest glodna.

Mój 7 miesięczny syn miał bardzo podobne menu, ale mleka pił 180ml - 210ml mm. No i nie dawałam słoiczków, tylko gotowałam mu sama. Jedynie deserki owocowe mu kupowałam (normalne owoce też jadł i je). Gotowałam np pół łyżki kaszy jaglanej, łyżeczkę amarantusa na około 120ml wody i jak się ugotowało to dodawałam do tego owoc ze słoiczka i calkiem dobre to było. U nas początek rozszerzania diety przypadał w zimie, a wiadomo jak wtedy jest z owocami, te owocowe deserki to było dobre rozwiązanie do wszelkich kasz. Teraz syn ma 1,5 roku i do tej pory robię mu od czasu do czasu kaszę jaglaną z owocami, kasze mannę, albo płatki jaglane czy owsiane. Gotuje je nadal na wodzie, a tak to już je tak jak my.

19:19 ty do mnie piszesz:D? Nie badz smieszna, glosisz tezy jakbys znala moje dziecko lepiej niz ja sama . Jeszcze na glowe nie upadlam by robic pelna butle po to by " pocmokalo" i tez nie wiem jakie wytyczne do kaszy mannej. Niektore dzieci tak maja ze musza w nocy podjesc i juz inne przespia cala noc juz od 6-8 tygodnia. Podobnie sa dorosli ktorzy umra z glodu bez sniadania i tacy ktorzy na "sniadanie" jedza obiad.

Czytaj ze zrozumieniem i nie badz taka zgorzkniala. Albo traktujesz te pobodki jako problem, albo nie. Jesli ci wadza to zrob cos w tym kierunku, a jak nie to po co ciagniac dyskusje. Przeciez na logike nie chodzi o to, zeby zrobic kasze do pocmokania i wylac, tylko jak twoje dziecko jest naprawde nienajedzone. Jak wiesz, ze tylko cmoka to mleko ktore jej codziennie dajesz i wiekszisc wylewasz to znaczy, ze ona wcale nie jest glodna tylko wyrobila taki nawyk i gdybys nawet do niej nie wstawala to by sie sama nauczyla w inny sposob uspokajac, skoro nie jest ani glodna ani nie chce pic. 10 mies to juz duze niemowle i nie trzeba do niego wstawac na rzadanie bez powodu. Musisz odzwyczaic jesli wiesz, ze nie o glod chodzi.

Autorko powiedz jak wropwadzalas gluten? I ile miało twoje dziecko?

Zreszta co mnie to obchodzi. Rob jak sobie chcesz, tylko nie narzekaj do ludzi jesli nie szukasz rozwiazania. Jak lubisz wstawac co noc do prawie rocznego dziecka to ok. Kazdy lubi co innego. Ja lubie normalny nieprzerwany sen i wczesnie wstac i normalnie funkcjonowac z rana.

Mój ma skonczone 6 miesięcy. Dopiero wprowadzamy do diety warzywa za kilka dni podam owoce. Tez chciałabym się dowiedzieć jak wprowadzać gluten? Miałam zamiar porostu zrobić kasze manna w misce taka porcję jak na opakowaniu i codziennie dawać 1 łyżeczkę następnego 3 itd aż w końcu zje całą miseczkę. Kp. W nocy się budzi chyba 10 razy. Padam na twarz. Macie dla mnie jakieś rady? Bardzo proszę. Nie będę zakładała nowego tematu

Sprawdz temp. pokoju w nocy i iloma warstwami jest przykryty. 16-20 stopni jest optymalna. Sprawdz czy sie nie poci, czy nie ma kupy i czy chce pic czy jesc, czy tylko tak po prostu cos possac a ty wylewasz prawie cala zawartosc. Jak wszysto jest ok i on tylko ssie dla uspokojenia, a nie dla zaspokojenia pragnienia lub glodu, to przestan do niego wstawac tak czesto i sie nauczy sam wyciszac np. bawiac sie smoczkiem, albo zujac jakas przytulanke, pieluche. Nie wstawaj na kazde kwekniecie.

Gluten sie wprowadza im pozniej tym lepiej. Wiekszosc dzieci ze zdjagnizow. celiakia dostalo gluten przed 4 mies. Ludzie zazwyczaj wprowadzaja miedzy 4 a 6 mies. stopniowo, a jak dziecko jest z grupy ryzyka (w rodzinie jest celiakia) to powinno sie czekac do 12 mies. Jak? Stopniowo, male porcje i obserwowac dziecko (wzdecia, zaparcia, rozwolniena). Jak jest ok, zwiekszyc dawke, itd.

Gość z 21:06 To idiotka jakich mało. Nie przyszło ci do głowy kretynko że dziecko potrzebuje bliskości mamy?

Nie. Nie tak czesto w tym wieku. Z mama jest na okraglo caly czas, a mama musi sie wysypiac, zeby funkcjonowac w ciagu dnia, a nie jak zombi i nie miec sily zeby sie usmiechnac do dziecka. Jak mama jest ledwo zywa w ciagu dnia to wsztstko ja drazni, cierpia na tym relacje z domownikami i pozostalymi dziecmi, w chalupie jest rozgardiasz, a ona sama nic nue bedzie pamietala z tego okresu bycia z dzieckiem, tylko mgle - do tego prowadzi chroniczny brak nieprzerwalnego snu.

Zobacz sama na swoim przykladzie, jak sie szybko irytujesz i obrazasz ludzi pyskowkami. Idz juz lepiej spac.

Jakie dawaki glutenu na początek? W butli? Łyżeczka?

Dziecko potrzebuje radosnej, pelnej energii mamy, a nie apatycznej i zachowujacej sie jak cien z braku sily.

Lyzezeczka taka jak od herbaty, nie ta malenka niemowkeca. Tylko nie dawaj o tej samej porze innych rzeczy ktorych nie testowalas. Daj to co juz znacie i wiesz, ze nie szkodzi, bo jak np dasz w tym samym czasie np. jajko po raz pierwszy i cos sie bedzie dzialo, to pozniej nie bedziesz wiedziala co z tych 2 pokarmow zaszkodzilo.

A ile łyżeczek na początek? Jaka kasze najlepiej kupić

Kaszek generalnie nie powinno sie nigdy dawac w butli tylko zawsze lyzeczka (chodzi o pierwsze mleczaki i obklejanie ich bakteriami, ktore powoduje picie z butelki), ale u nas w kraju ludzie nie bardzo sie tym przejmuja, dlatego rob jak uwazasz i jak co wygidnie. Technika nie jest wazna byle zjadlo. Daj tak jak normalnie dajesz ryzowa i kukurydziana. W czasie pory na kasze, przygotuj wasza codzienna porcje bezgluteniwej i 1 lyzeczke glutenowej (mozesz zmieszac jak chcesz, mozesz dac osobno, zrob jak wolisz). Daj obie w czasie tego samego posilku.

Mozesz tez dac w porze dawania waszych sorawdzonych warzyw, zupki, owociw czy czegos tam. Sama sobie wybierz pore.

Dziękuję. Ale niestety nie podaje jeszcze ryżowej kaszki. Skupiam sie nad warzywami. A kleik przygotować wg opakowania i podać dziecku. Dziś 1 łyżeczka jutro 2 pojutrze 5 itd?

Nie wazne jakiej marki ani z jakiego zboza, byle bylo to zboze z glutenem, czyli nie owies. Pszenica jest najpopulatniejsza wsrod gotowcow dla niemowlat. Jak kupisz gotowca to wez distosowana do wieku (miesiaca) i postaraj sie zeby byla bez dodatkow, niearomatyzowana owocami. Jak nue dajesz mleka modyf. i kupujesz tylko kleiki czyli jaszki bezmleczne, to postaraj sie pszenna tez kupic bezmleczna.

Spoko, nie ma problemu. Tak, kasze bezgluteniwa mozesz podac po 4 mies. Jak zrobisz z woda to bedzie kleik, jak zrobisz ze swoim odciagnietym mlekiem, albo waszym sprawdzonym modyf. to bedzie kaszka mleczna. Bezglutenowe najczesciej dostepne w sklepach to ryzowe i kukurydz. Mozesz zmieszac z waszymi sprawdzonymi owocami lub warztwami.