Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zalałam mieszkanie sąsiadce z dołu POMOCY

Polecane posty

Gość gość

Nie było nas w domu i pękła rura przez co zalałam sąsiadce mieszkanie. Na suficie są zacieki więc powiedziałam że mąż jej odmaluje łazienkę. Woda lala się też u niej w przedpokoju a ma tam boazerie. Nie widać w tej chwili śladu że się lało bo wyschło ale ona chce żebyśmy odszkodowanie za to płacili bo mówi że będzie się pod deskami tworzył grzyb. Czy ona chce nas naciągnąć? Nie ma śladu zalania deski już wyschły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli ona jest ubezpieczenia to przyjdzie rzeczoznawca i wyceni szkody, jeżeli nie to z powództwa prywatnogo będzie domagała się odszkodowania ale i w tym przypadku musi to wycenić rzeczoznawca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My jesteśmy ubezpieczeni ale mąż zaproponował że sam odmaluje łazienkę bo jest trochę zaciek. Ale ona domaga się też odszkodowania za przedpokój gdzie jest boazeria i w tej chwili nie widać śladu zalania bo wyschło z tym że ona ma zdjęcia jak się lało spod desek. Czy rzeczoznawca może to ocenić za stratę jeśli nic w tej chwili nie widać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, raczej nie chce Was naciągnac. Grzyb tworzy sie pod boazeria i panelami. Ja zalalam sobie troszeczke i sasiadom z domu mieszkanie, musialam u siebie sciagac panele, choc wygladly o.k. Powinniscie fundnac im nowa boazerie, bo faktycznie miedzy sciana a boazeria przypuszczalnie bedzie grzyb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteście ubezpieczeni to spoko możecie spać spokojnie żadnych kosztów ponosić nie będzieci, myśmy też sąsiadów z dołu zalewali i odszkodowanie za nas płaciło PZU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na 100% bedzie grzyb, boazerie trzeba zdemontować, ale jak jestescie ubezpieczeni to pokryje to wasza polisa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w tej chwili nie widać śladu zalania. Bez przesady że mamy jej teraz remontować cały przedpokój to duży koszt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalalałaś komuś mieszkanie i chcesz sie teraz wymigać:) na szczescie sa rzeczoznawcy i to oni ustalaja szkody jakie powstaly a nie sprawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisalas, ze masz ubezpieczenie, to ono to pokryje. Przedpokoj trzeba wyremontowac. Niestety to wy ich zalaliscie, wiec ten koszt powinniscie poniesc wy, a nie sasiadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze i chce na was zarobic, taki kraj,tacy ludzie.skoro macie ubezpieczenie,to nie musisz sie martwic. Nam kiedys przyslali rachunek na 14 tys,bo sasiedzi z dolu stwierdzili,ze nam przecieka bojler nad ich lazienka i to z naszej winy.Pozniej okazalo sie,ze to u nich byla nieszczelna rura. Ale sadem nam grozili, nawet z adwokatem byli. Wezwlismy hydraulika,rzeczoznawce i pozniej im rachunek wyslalismy za usluge. Sprawa ciagnela sie rok,bo zas oni stwierdzili,ze o hydraulika nie prosili i placic nie beda, mamy oddac im 14 tys,ktore sami sobie ubzdurali i jeszcze pokryc koszt ogledzin..wyszlo na nasze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam,ze za te 14 tys lazienke zrobilibysmy im na nowo,bo byla jak zza czasow prl. Wiec pewnie uznali,ze im odremontujemy. A adwokat,ktorego przyprowadzili to szwagier :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno będzie grzyb. To wasza wina i niestety musicie się z tym liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam doświadczenia z podobną sytuacją. Niby wszystko było suche, a po krótkim czasie wyszedł grzyb. Skończyło się remontem ale zapłaciłem bo to była moja wina. W końcu to z mojego mieszkania się lało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Online Expert Compensa
W przyszłości polecam przewidzieć w budżecie domowym wykupienie ubezpieczenia. Mieszkanie można ubezpieczyć na dwa sposoby: od ryzyk nazwanych oraz od wszystkich ryzyk. Pierwszy to polisa, która zapewnia ochronę w konkretnie wskazanych sytuacjach (kilka przykładowych: pożar, powódź, przepięcie, wandalizm). Drugi to natomiast ubezpieczenie, które zapewnia ochronę w przypadku dowolnego zdarzenia - z małymi wyjątkami, które szczegółowo opisane są w ogólnych warunków ubezpieczenia. Ta opcja jest więc szersza, bo pozwala chronić mienie na wypadek zdarzeń, które trudno przewidzieć. Oczywiście w ramach ubezpieczenia warto mieć OC w życiu prywatnym (przyda się, jeśli zalejemy sąsiada), assistance oraz zabezpieczyć się na wypadek kradzieży z włamaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×